reklama
reklama

Premier: rząd kupi 20 mln szczepionek przeciwko covid-19. Kiedy?

Polityka, Wiadomości, KORONAWIRUS - wiadomości, 09.11.2020 18:20, red
W poniedziałek (9.11) wieczorem odbyła się konferencja prasowa premiera Mateusza Morawieckiego.
Premier: rząd kupi 20 mln szczepionek przeciwko covid-19. Kiedy?

Wszyscy spodziewali się, że premier ogłosi wprowadzenie całkowitego lockdownu, a tymczasem premier mówił o szczepionce przeciwko Covid-19, która - według doniesień mediów - już wkrótce pojawi się na rynku. Taką szczepionkę opracowała amerykańska firma Pfizer, a badania pokazują, że szczepionka zapobiega 90 proc. infekcji koronawirusem.

- Chcemy mieć 20 mln szczepionek, chcemy je dostać tak szybko, jak inne zachodnie kraje UE - mówił premier i wyraził nadzieję, że będzie to już na wiosnę 2021 roku, a dostawa szczepionek jest gwarantowana umowami, jakie Polska zawarła. M. Morawiecki zapewniał, że rząd już pracuje nad całym systemem dystrybucji szczepionek i ich magazynowania.

Premier dodał, że szczepionka będzie tylko dla chętnych. Zaznaczył, że "nadzieja na szczepionkę musi iść w parze" z przestrzeganiim wszystkich zasad i obostrzeń, które wprowadził rząd.

Czy i kiedy w Polsce wprowadzony zostanie lockdown? Zdaniem premiera, decyzje zapadaną w ciągu tygodnia, jeśli nadal będzie przybywać zachorowań, a dzienna liczba zdiagnozowanych przypadków przekroczy 30 tys. (w poniedziałek było to 21 tys. w Polsce).



reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

xpek, 12.11.2020 17:11

pinoko morawiecki już nikt ci nie wierzy

FeelFree, 12.11.2020 15:50

Kieda akcje stanieją, można je będzie oczywiście odkupić za ułamek kwoty, którą uzyskano ze sprzedaży w dniu ogłoszenia "sukcesu". A Pfizer nie zbankrutuje, mogę się założyć, chyba, że w ramach planowego "bankructwa". Pytanie dodatkowe, ile znamy szczepionek, które wymagają tak szczególnej troski i z czego to może wynikać... taki wstęp do kolejnych teorii spiskowych (między innymi) i dalszej dyskusji (mam nadzieję).

Turboplazmotron, 11.11.2020 20:50

"Dlaczego sprzedaje się akcje spółki w dniu ogłoszenia jej sukcesu? Przyczyn może być kilka - wyjście z inwestycji gdy jest ona na szczycie, konieczność ucieczki, bankructwo na innych fronatach lub... OSZUSTWO. Ogłoszenie stworzenia szczepionki kończącej pandemię to niewątpliwie sukces podbijający kurs akcji. Sęk w tym, że mieć szczepionkę, a mieć szczepionkę UŻYTECZNĄ to dwie różne rzeczy. Nie ma podstaw naukowych by wątpić w działanie tego wynalazku, skupić należy się więc na tym co wiadomo na pewno, a wiadomo, że jej APLIKOWANIE W SKALI GLOBALNEJ JEST NIEMOŻLIWE!!! Tego już większość giełdowych inwestorów nie wie, a raczej - nie rozumie. Szczepionka podlega szybkiemu rozpadowi w temperaturze wyższej niż MINUS 70 stopni celsjusza, to oznacza, że w każdym kraju jest znikoma liczba laboratoriów mogących ją przechowywać, a jak już to raczej w tysiącach dawek a nie w potrzebnych milionach. Nie wiadomo też jak miałaby wyglądać globalna dystrybucja szczepionki, gdyż takich środków transportu praktycznie też nie ma. Sprawę utrudnia też potrzeba powtórzenia dawki, czyli dwukrotnego pokonania problemów logistycznych. Oznacza to, że podaż na początku będzie symboliczna i ograniczona do ludzi pokroju Trumpa i Bidena, a nie dla szarego Kowalskiego. Akcje które poszybowały do góry szybko spadną, bo nawet milionowe stawki za dawkę szczepionki nie przyniosą miliardowych zysków i mogą nie pokryć kosztów prac badawczych." Kazimierz Turaliński

mark7, 10.11.2020 10:19

Brak własnych osiągnięć powoduje że psychopata korzysta z pracy innych. Unia kocha Polskę, więc da jej szczepionek ile ta zechce. Konsekwencją rządu jest na poziomie jeszcze nie odkrytym. A rzeczywistość będzie pewnie taka jak że szczepionkami na grypę. Chcąc się zaszczepić musiałem ją kupić za granicą. Taka jest prawda, że jej w Polsce nie ma. A mówi się że jest. Chyba nikt nie lubi być robiony w wała . Tak więc co powie łgarz jest bez wartości. Dla mnie, gdyż wielu w to wierzy. I niech tak zostanie, będzie więcej chleba do podziału. Szalom!

Zakolog, 09.11.2020 22:19

@Archanioł Michał -Dla rozszerzenia naszej wiedzy, na końcu wpisu wklejam omówienie komunikatu Pfizera przez kilku związanych z tym badaniem naukowców. Wychodzi na to, iż nasz Premier na pewno tego nie przeczytał i kolejny raz opowiada nam bajki ! Bardzo dziękuję za ocenę moich wpisów i zgadzam się z jej opisem. Będę nad sobą pracował. Serdecznie pozdrawiam. https://www.nature.com/articles/d41586-020-03166-8?utm_source=twt_nnc&utm_medium=social&utm_campaign=naturenews

Archanioł Michał, 09.11.2020 22:00

@Zakolog nie wiemy czy szczepionka, tak optymistycznie przedstawiona w kilku zdaniach ( cały raport z badań dostępny w mediach sic!), owocne dzieło wybitnych umysłów -zapewne na stronie pierwsza wiadomość -dostaliśmy zgodę na pierwszą fazę badań klinicznych- ISTNIEJE :) ISTNIEĆ BĘDZIE :) pozdrawiam serdecznie te antyklerykalne są słabe antyrządowe nadal bawią

Burakz wiejskiej , 09.11.2020 21:20

rzygam pisem i morawieckim

Tznak, 09.11.2020 21:09

Amerykański koncern farmaceutyczny Pfizer poinformował w poniedziałek, że rozwijany przez niego projekt szczepionki przeciwko COVID-19 ma ponad 90 proc. Skuteczności. Czyli 10 procent z 20 mln jak łatwo obliczyć to 2 miliony , czyli w tych 10 proc. w najlepszym wypadku będzie nieskuteczna , bądź będą powikłania – nikt nie nawet nie wspomina kto będzie odpowiedzialny za powikłania związane z przyjęciem tej szczepionki.

Zakolog, 09.11.2020 21:06

Na dziś jeszcze nie wiemy, czy Premier zamówił 20 milionów szczepionek, czy 20 milionów dawek szczepionki i może się okazać, że do dyspozycji Polaków będzie tylko 10 milionów( jedna dawka, to dwie szczepionki). Przy 10 milionach dawek wystarczy tylko dla ochrony zdrowia, wojska, policji, straży pożarnej i pomniejszych służb, swoje zabierze administracja rządowa i samorządowa, na szczęście przypuszczam, że rząd i kancelaria prezydenta do stopnia podsekretarza stanu już się zaszczepiła. Także Kowalski będzie miał prosty wybór między – nie szczepić się, a odmówić szczepienia. Ale na szczęście są antyszczepionkowcy, którzy specjalne nie będą z tego tytułu się smucić.

Skalpel, 09.11.2020 20:58

Ja nie będę się szczepił ale nie jestem przeciwnikiem szczepień. Zobaczę jaki procent ludzi związanych z ochroną zdrowia się zaszczepi, Oni wiedzą lepiej więc zobaczymy. Lekarze zachęcają do szczepień np.przeciw grypie a sami już tak chętnie się nie szczepią.

FeelFree, 09.11.2020 20:32

Pytanie drugie: powiedzmy, że rząd kupi zgodnie z deklaracjami 20 mln szczepionek, proszę obstawiać ile z nich zostanie wykorzystanych. Ewaluacja programu szczepień vs SARS-Cov-2 za rok na łamach mamNewsa...

FeelFree, 09.11.2020 20:25

@andrychowianka, @cath, @Zakolog, @Turboplazmotron, @Skalpel, @rumcajs. Krótka ankieta na gorąco: kto się szczepi ?