21 kwietnia o godzinie 7.45 na ulicy Chemików w Oświęcimiu policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę samochodu marki Skoda Octavia, który jechał z prędkością 104 km/h przy dozwolonej prędkości 50 km/h. Jak się okazało za kierownicą auta jechał 49 – letni mieszkaniec powiatu suskiego.
W niedzielę
(22.04) tuż po godzinie 9.00 został zatrzymany do kontroli drogowej
22 – letni mieszkaniec powiatu wadowickiego kierujący motocyklem
marki Kawasaki, który jechał z prędkością 102 km/h.
W związku z popełnionymi wykroczeniami na kierujących policjanci nałożyli mandaty, punkty karne, a także zatrzymali prawa jazdy, które będą mogli odzyskać dopiero za trzy miesiące.
Policjanci apelują do kierowców: droga, gdzie są przejścia dla pieszych, przejazdy dla rowerów oraz skrzyżowania, to nie tor wyścigowy, gdzie liczy się prędkość. Tu liczy się przestrzeganie przepisów i zdrowy rozsądek.
źródło: policja
`, 24.04.2018 07:59
"potrafią tylko obiecywać" .......... A potem spełniać te obietnice, nie to co wasi.
xpek, 24.04.2018 07:06
możeby tak w końcu ten rząd zaczął lepsze drogi budować ale chyba nie bo oni potrafią tylko obiecywać
miastoandrychow, 23.04.2018 21:08
Bardzo dobrze, wyłapać jak najwięcej, polskie drogi wolne od piratów, niewiedzą że nadmierna prędkość niesie tragiczne żniwo, jak dzięki temu policjanci uratują choć jedno życie ludzkie, to chwała im za to. Łapać i karać bezwzględnie. Życie ludzkie wartością nadrzędną ! Sam owego czasu przyznam przekroczyłem prędkość o 15 km i zrobiono mi fotkę i nie ma to jak dostać po kieszeni, naprawdę działa. Tych co przyłapią płacić i nie beczeć o parę stówek jak jeden z drugim taki szybki.