W niedzielę wieczorem na południu zaczął wiać bardzo silny wiatr i na razie nie ustaje. Do wtorku na południu kraju w porywach może wiać nawet z prędkością 115 km/godz.
W nocy strażacy z naszego regionu kilkanaście razy wzywani byli do usuwania skutków wichury.
W Bielanach k. Kęt druhowie z miejscowej OSP zabezpieczali dach jednego z budynków.
W Kętach przy ul. Kęckie Góry Południowe strażacy zabezpieczali blaszany garaż, który w każdej chwili mógł „odfrunąć”.
Problem z ogrodzeniem z blachy był w Kętach przy ul. Kościuszki.
Wiatr uszkodził także dach budynku mieszkalnego przy ul. Krakowskiej w Kętach.
Strażacy usuwali także skutki wichury na terenie powiatów wadowickiego i suskiego.
W niedzielę wieczorem połamane drzewa tarasowały drogi w Sułkowicach, Brzezince i Rzykach. O północy strażacy gasili pożar sadzy w kominie w budynku w Targanicach.
W poniedziałek po 6 rano zerwane zostały przewody przy ul. Kilińskiego w Andrychowie - druty uszkodziły samochód.
Z kolei w nocy wiatr przewrócił motocykl na ul. Olszyny w Andrychowie - nikomu nic się nie stało. Strażacy usuwali jedynie plamę oleju na drodze.
W powiecie suskim wichura uszkodziła dachy na domach w Zawoi i Skawicy.
W wielu miejscowościach nie ma prądu. Energetycy usuwają awarie w miejscowościach: Juszczyn, Zawoja, Kobiernice, Bujaków, Kęty Podlesie, Hecznarowice.
W Andrychowie wiatr zerwał baner przysłaniający obskurną elewację kamienicy na placu Mickiewicza.
foto: OSP Bialany
Brak komentarzy