W Zagórniku k. Andrychowa odbyła się nietypowa uroczystość: pożegnania starego, wysłużonego samochodu gaśniczego marki Jelcz. Ten 35-letni niemalże zabytek trafi nie do muzeum pożarnictwa, a do zaprzyjaźnionego z Andrychowem Storożyńca na Ukrainie.
Niestety, wóz jest uszkodzony – ma pęknięty zbiornik, ale mimo to Ukraińcy chcieli go przyjąć. Chcą go wyremontować.
Ochotnicy z Zagórnika mają w przyszłym roku dostać nowy wóz.
W ramach „pożegnania” strażacy przejechali Jelczem przez Zagórnik.
foto: OSP Zagórnik
pluto, 06.05.2016 13:42
"Wysłużony" :-) samochód gaśniczy w straży? Ile kilometrów ma na liczniku? Przez cały okres w ilu działaniach brał udział?