Wadowice znowu mówią NIE dla proponowanego przebiegu Beskidzkiej Drogi Integracyjnej

Na razie nowej drogi krajowej z Bielska do Glogoczowa przez Kęty, Andrychów, Wadowice i Kalwarię nie ma w rządowym planie budowy dróg krajowych i autostrad na najbliższe lata. Wiele osób nadzieje na budowę Beskidzkiej Drogi Integracyjnej wiąże jednak z nowym rządem PiS. Małopolska ma obecnie mocną reprezentację we władzach kraju. Być może uda im się zmienić plany i przyspieszyć budowę BDI?

Jedno jest pewne – bez zgody co do przebniegu trasy trudno będzie wykonać tę inwestycję. Wkrótce ma zostać wydana tzw. decyzja środowiskowa dla planowanej inwestycji.

Tymczasem w Wadowicach znowu mówią „nie” dla proponowanego przez inwestora przebiegu trasy w gminie Wadowice. Plan zakłada, że BDI na odcinku wadowickim powstanie w południowej części gminy. Władze Wadowic uważają, że będzie to złe rozwiązanie, niezgodne ze strategią rozwoju gminy. Niedawno Gmina Komisja Urbanystyczna negatywnie zaopiniowała wariant południowy.

Po analizie wariantów przebiegu Beskidzkiej Drogi Integracyjnej przez Gminę Wadowice, zaproponowanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, oraz przeprowadzeniu dyskusji nad przyjętymi rozwiązaniami ww. trasy, negatywnie opiniuje przedstawione projekty przebiegu tras BDI.

Przedstawione koncepcje projektowe nie zawierają kompletnej analizy planowanej inwestycji. Brak wariantu "północnego" powoduje ograniczenia w dyskusji i uniemożliwia przeprowadzenie rzeczowego bilansu przedsięwzięcia pod kątem uciążliwości dla przyległych terenów.

Przedstawiona została wyłącznie południowa wersja przebiegu BDI, która negatywnie wpływa na wiele płaszczyzn oraz jest niezgodna ze strategią rozwoju gminy.

Proponowane rozwiązania wykazują negatywny wpływ na następujące aspekty:

1. Gospodarczy: Trasa nie sprzyja rozwojowi żadnej gałęzi przedsiębiorczości w Wadowicach, a wręcz uniemożliwa rozwój na wielu płaszczyznach np turystyka .

2. Społeczny: Spadek wartości przyległych gruntów. Likwidacja trasy głównego traktu spacerowego przechodzącego przez Zawadkę (od ronda na Zawadkę po Park Miejski). Znaczne ograniczenie dostępu do lasów i tras turystycznych, które w wariancie południowym zostaną odcięte. Brak informacji na temat rozwiązań dotyczących bezpiecznych przejść dla pieszych.

3. Przyrodniczy: Odcięcie zwierząt od swobodnego wędrowania w tym rejonie lub na teren Parku Krajobrazowego Beskidu Małego.

4. Krajobrazowy: Przebieg trasy w znaczący sposób zmieni topografie w tym rejonie Gminy. W negatywny sposób wpłynie na krajobraz, który jest bardzo charakterystyczny dla tego rejonu Małopolski. Wariant południowy definitywnie odcina miasto od podnóża Beskidu Małego, co może spowodować znaczny spadek atrakcyjności dla całego miasta.

Inwestycja bezdyskusyjnie ma znaczenie ponadlokalne, jednak jej olbrzymi wpływ na przyległe tereny wymusza potrzebę szerszej dyskusji w gronie urbanistów, geografów i polityków. Rzeczowa charakterystyka porównawcza między wariantem południowym a północnym pozwoli wybrać optymalne rozwiązanie, które polepszy funkcjonowanie nie tylko Gminy Wadowice, ale i przyległych miejscowości. 

Przeprowadzony bilans pozwoli również maksymalnie ograniczyć czynniki negatywnie oddziałujące na miasto, wynikające z tej inwestycji. Opinia została sporządzona w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach.

Przewodniczący Gminnej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej Krzysztof Faber. Zatwierdził burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski.