W Zatorze policjanci zatrzymali złodziei, którzy dla uzyskania kilkudziesięciu złotych mogli doprowadzić do tragedii.
- W ręce policjantów wpadli złodzieje przewodów elektrokomunikacyjnych zasilających sygnalizacje świetlną przejazdu kolejowego. - Za metal uzyskany ze skradzionych przewodów sprawcy mieli otrzymać kilkadziesiąt złotych, a swoim bezmyślnym i karygodnym czynem mogli doprowadzić do tragedii - przyznają policjanci.
Do zdarzenia doszło w nocy z 4/5 sierpnia około godziny 20 gdy policjanci z zatorskiego komisariatu Policji zostali powiadomieni przez pracowników ochrony kolei o kradzieży około 40 m przewodów zasilających przejazd kolejowy znajdujący się w pobliżu mostu kolejowego na rzece Skawie w zatorze gdzie ujawnili również trzy porzucone rowery, a obok nich skradziony kabel.
Policjanci natychmiast pojechali na miejsce gdzie podczas zabezpieczania rowerów porzuconych przez sprawców skojarzyli, że kilka godzin wcześniej podczas patrolu na terenie Zatora widzieli mężczyzn poruszających się na takich właśnie rowerach. Jednoślady oraz kabel został zabezpieczony, natomiast przeszukując jeszcze pobliskie zarośla zauważyli, że z lasu kilkadziesiąt metrów od miejsca zdarzenia wychodzą dwaj mężczyźni posturami pasującymi do właścicieli rowerów.
Jak się okazało byli to 18 – letni mieszkaniec Zatora oraz 21 – letni mieszkaniec Łowiczek. Mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do pomieszczeń dla osób zatrzymanych, natomiast w godzinach porannych do komisariatu zgłosił się trzeci ze sprawców - 27 – letni mieszkaniec Łowiczek.
W trakcie dalszych czynności policjanci potwierdzili, że zatrzymani i ich kompan, który sam zgłosił się na Policję mają związek z kradzieżą, a dodatkowo, że jeden z nich dokonał takiej samej kradzieży w czerwcu br. Mężczyźni byli już karani za przestępstwa kryminalne, a za ostatnią kradzież, w wyniku której uszkodzili sygnalizację na przejeździe kolejowym grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.
źródło: KPP Oświęcim
Brak komentarzy