W większości rolnicy są zadowoleni. Od wiosny nie było większych kataklizmów pogodowych, a przy żniwach pogoda sprzyja, więc zbiory będą dobre. Nie wszędzie jednak jest spokojnie.
W czwartek (6.08) doszło do pożaru w Kętach przy ul. Czajki. Paliła się słoma. Pożar zagrażał budynkowi mieszkalnemu i jednemu z zakładów produkcyjnych. Na szczęście ogień sprawnie udało się ugasić.
Lekarze udzielili pomocy poszkodowanemu mieszkańcowi, który próbował na własna rękę ugasić ogień. Doznał on lekkich poparzeń skóry twarzy i opalił włosy, na szczęście nie wymagał hospitalizacji.
Z kolei w piątek (7.08) po południu w Przytkowicach k. Kalwarii Zebrzydowskiej zapalił się kombajn. Tutaj również akcja strażaków była szybka i sprawna. Odwagą wykazał się także operator maszyny, który pierwszy, jeszcze przed przyjazdem straży, przystąpił do akcji gaśniczej. Pożar udało się opanować.
Nieco później strażacy gasili pożar ścierniska w Spytkowicach.
pluto, 07.08.2015 15:28
Ilu tych lekarzy udzieliło tej pomocy poszkodowanemu?