Jak informują nas mieszkańcy Inwałdu tak wygląda woda, która leci z kranów ich domów. Żółta, mętna, wyglądająca jak sok.
To nie pierwsza taka sytuacja w tej miejscowości. O podobnej sprawie pisaliśmy w kwietniu tego roku. Wtedy Zakład Wodociągów i Kanalizacji szybko wodę przeczyścił. Problem jednak chyba leży gdzie indziej skoro sytuacja nieustannie się powtarza.
Mieszkańcy są oburzeni, że płacą takie wysokie stawki za wodę a jest ona skandalicznej jakości.
Jak informuje nas prezes ZWiK Jan Mrzygłód woda w 18 posesjach na terenie Inwałdu zasilana jest z ujęcia Ostry Wierch. Nie jest to andrychowskie ujęcie.
Woda w tym ujęciu jest czysta i spełnia wszystkie normy jakości. Problem leży gdzie indziej. - Ta woda transportowana jest do budynków ponad dwukilometrową 40-letnią siecią wodociągową. W chwilach zwiększonego zapotrzebowania wody rdza ze ścian wodociągu niestety wpada do wody i dlatego wygląda ona jak wygląda. - tłumaczy prezes.
W 2018 roku ZWiK planuje wymianę tej sieci wodociągowej.
Zaba, 21.12.2017 13:36
W Andrychowie podobne problemy są na niektórych odcinkach, a ZWiK ma to głęboko. Tłumaczenia typu : bo to końcówka nitki, bo stare rury, bo pod górkę, bo z górki... Dodam, ze wszyscy płacimy jednakowo, a woda ...hmm, delikatnie ujmując, jest różna.
dand, 21.12.2017 12:41
Oczywiście potwierdzam taka woda płynie zgłaszałem ,problem w czerwcu p.kierownikowi Wojewodzicowi usłyszałem że woda jest ok a ludzie mają pretensję o troche rdzy a potem kupują żelazo w aptece ,nie skomentowałem bo co można o gościu pomyśleć.