Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek (18.06) na drodze krajowej Kraków – Skawina w miejscowości Borek Szlachecki. Na wysokości tamtejszej Biblioteki mieszkaniec tej wsi ciągnął samochodem swojego psa.
Widział to jadący drogą pan Witold, pracownik Centrum Integracji Społecznej w Wieprzu. - Pies przymocowany był smyczą, którą właściciel psa przytrzasnął w drzwiach samochodu. Gdy to zobaczyłem zareagowałem, otworzyłem drzwi i krzycząc na kierującego zmusiłem go do opuszczenia samochodu. Doszło do kłótni w której właściciel psa cały czas krzyczał, że „to mój pies i mogę robić z nim co chce" - relacjonuje nam pan Witold.
Dodaje, że miał wyładowaną baterię w telefonie, który nie działał. Zwrócił się do kilku osób, które przyglądały się temu zdarzeniu. - Niech mi Pan pomoże i zadzwoni po policję! – krzyczał. Niestety nikt nie chciał mu pomóc…
- Właściciel psa po kłótni ze mną porzucił psa przywiązując go do płotu w miejscu, gdzie rozgrywało się zdarzenie. Wtedy zatrzymałem jadące auto i poprosiłem o możliwość zadzwonienia na policję. Przed przyjazdem Policji właściciel wrócił na miejsce zdarzenia i zabrał psa mimo moich protestów – relacjonuje pan Witold.
Sprawą obecnie zajmuje się Policja w Skawinie. Kryminalni mają numery rejestracyjjne samochodu sprawcy, więc nie powinno być problemów z ustaleniem jego personaliów.
tipacz, 18.06.2012 23:01
zastanawia mnie tylko dlaczego artykuł został oznaczony klauzulą \"Andrychów, Wydarzenia, (red.) - 18.06.2012 11:00\" skoro wydarzenie miało miejsce w gminie Skawina...
tipacz, 18.06.2012 22:58
@kosm: A gdzie Ty takie cos wyczytałes ??? Wszedzie zdarzają sie wyjątki i pamietaj o tym bo jako mieszkaniec wsi poczułem sie urażony Twoim stereotypem.
kosm, 18.06.2012 15:28
takie praktyki i jeszcze gorsze są dość powszechne na terenach wiejskich. Niestety