Od kilku miesięcy krakowska policja otrzymywała zgłoszenia o kradzieżach pieniędzy z kont, które dokonywane były poprzez bankomatowy skimming. Przestępcy montowali nakładki na bankomaty. W momencie kiedy ktoś pobierał pieniądze z takiego bankomatu, urządzenie skanowało dane zapisane na karcie oraz poprzez minikamerę rejestrowało PIN. Dane te były przesyłane za granicę najczęściej do państw Ameryki Południowej i tam wypłacano pieniądze.
Okradzeni klienci banków zgłaszali kradzież kwot od 20 zł po nawet kilka tysięcy złotych. Tropieniem grupy przestępczej zajęli się policyjni spece od przestępczości gospodarczej. Pomimo tego, że złodzieje bardzo często zmieniali bankomaty, policjantom udało się zdemontować kilka takich kompletnych urządzeń do skimmingu.
W sobotę (25.08) w wyniku akcji policyjnej przy jednej z krakowskich ulic wytypowano bankomat, na którym ujawniono nakładkę. Po pewnym czasie do bankomatu podeszło dwóch mężczyzn, którzy zaczęli ją demontować. Na ten moment czekali policyjni wywiadowcy.
W pokoju hotelowym, który wynajmowali dwaj obywatele Bułgarii zastano ich kompana. Zabezpieczono szereg urządzeń elektronicznych (m.in. dwa laptopy, komputery, komplet nakładek na bankomaty, kilka aparatów telefonicznych, oprzyrządowanie do kopiowania danych z kart bankomatowych itp. ), które świadczą niezbicie o prowadzonej działalności.
Bułgarzy - jak się okazuje - poruszali się samochodem po terenie całej Polski. Jest prawie pewne, że tak jak w Krakowie tak i w innych polskich miastach mają na swoim koncie kradzieże bankomatowe - informuje policja.
Sprawcy usłyszeli zarzuty dot. podrabiania i przerabiania środków płatniczych oraz dokumentów uprawniających do otrzymania pieniędzy a także bezprawnego przełamywania elektronicznych i informatycznych zabezpieczeń (art. 310 Kodeksu karnego i 267 Kodeksu karnego). Za pierwsze z wymienionych przestępstw grozi kara nawet 25 lat pozbawienia wolności.
Decyzją Sądu na wniosek Policji i Prokuratury mężczyźni w poniedziałek (27.08) zostali aresztowani.
Bezpieczne zasady korzystania z bankomatu:
- wybieraj bankomaty wewnątrz banków bo tam zazwyczaj jest monitoring
- sprawdzaj czy coś dziwnego nie wystaje z wejścia na kartę ( tu zazwyczaj montowane są nakładki )
- wprowadzając kod PIN zasłaniaj dokładnie klawiaturę ręką lub portfelem.
źródło: Małopolska policja
Brak komentarzy