Już poprzednie władze planowały budowę zachodniej obwodnicy Kęt od strony Oświęcimia.
To czwarta część obwodnicy Kęt tzw. północno-zachodnia, od ulicy Sobieskiego do Mickiewicza, czyli od ronda przy drodze wojewódzkiej (do Oświęcimia) w kierunku Podlesia.
II etap budowy tej obwodnicy to odcinek północno-zachodni, który z pierwszym etapem łączy się w okolicy linii kolejowej i biegnie w kierunku północnym.
W budżecie gminy Kęty na ten rok zapisano 360 000 zł na prace projektowe. Ale - jak mówi wiceburmistrz Marcin Śliwa - gmina i tak czeka jeszcze na decyzję środowiskową w sprawie budowy obwodnicy, więc nie wiadomo czy te pieniądze zostaną wykorzystane.
Kilka lat temu decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach była negatywna.
Na razie nie wiadomo, kiedy budowa zostanie rozpoczęta. Na pewno nie w tym roku, skoro prace projektowe nie zostały jeszcze wykonane.
szechter, 31.01.2017 20:39
teraz pora wytłumaczyć mieszkańcom Andrychowa co to za ustrojstwo jest taka obwodnica... . mamy o tym takie pojęcie jak sowiecka dzicz robiąca kąpiel w muszlach klozetowych w zdobytych krajach ...myślę że burmistrz Żak w wywiadzie ładnie by to wytłumaczył ;-)))
bawolak87, 31.01.2017 19:18
Ale mamy szczęście że mieszkamy w Andrychowie. My nie mamy takich problemów)Bo nie ma obwodnicy(((