reklama
reklama

Pożar w mieszkaniu na Olszynach

Wiadomości, 04.09.2015 18:35, DK
Mogło dojść do tragedii.
Pożar w mieszkaniu na Olszynach

 

Strażacy interweniowali w piątek wieczorem w jednym z mieszkań na osiedlu Olszyny w Andrychowie. Okazało się, że w mieszkaniu zapaliły się... poduszki. Mieszkanie mogło pójść z dymem, zagrożone były też sąsiednie. Na szczęście, sytuacja została szybko opanowana.

 

reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

taranczako, 29.01.2019 16:57

Zapaliła się poduszka i wielkie halo w Mamnewsa. A dzisiaj lokatorzy tzw. mniejszości zalali doszczętnie piwnice z przechowywanymi wózkami inwalidzkimi w tym samym bloku i w MN wielkie nic na ten temat? Podobno służby podlegające magistratowi mimo rozpraw w sądzie nie radzą sobie z wykwaterowaniem szkodnikow a może to burmistrz znany miłośnik papuszy po cichu zamiata to wszystko pod dywan?

repart, 09.11.2015 10:25

Komentarz usunięty przez autora.

infocar, 06.11.2015 20:34

Repart, trzeba zrobić zrzutkę na wódkę wśród sąsiadów. Jest przrcież jakaś dawka śmiertelna?

statystyk, 06.11.2015 19:20

panie Żak i co pan robisz w takiej sytuacji? nie ma pana?? no właśnie

szpp, 06.11.2015 19:16

spokojnie pis jeszcze im dołoży kasy

repart, 06.11.2015 19:08

repart, 25.10.2015 09:27

Jakie wnioski wyciągnięto z powyższego reportazu i poniższego komentarza?

repart, 09.09.2015 10:59

O co chodzi z tym pożarem poduszki?i Po wypiciu kilku piwek nie na świezym powietrzu ale w swoim mieszkaniu pijaczek przysnął ostatnio na poduszce z papieroskiem w ustach i poduszkę zapalił po czym wyrzucił ją z ... okna. I spał dalej spokojnie... Wezwana przez kogoś straż pożarna poduszkę dogasiła.