W środe (12.10) po 6 rano w Inwałdzie, w rejonie zamku, na przejściu dla pieszych potrącona została 80-letnia kobieta. Wjechał w nią kierowca toyoty. Poszkodowana w bardzo ciężkim stanie została odwieziona do szpitala.
Policjanci ustalają dokładne przyczyny tego zdarzenia.
Od wtorku to już drugi poważny wypadek w okolicach Andrychowa. We wtorek po południu do poważnego zdarzenia doszło w Sułkowicach. Kolizję spowodowała tam pijana kierująca fiatem
Zobacz. Wypadek na Racławickiej. Kobieta z fiata była pijana [AKTUALIZACJA]
Wypadek w Inwałdzie.
abcabc, 12.10.2016 14:36
niestety trzeba uważać
abcabcabc, 12.10.2016 13:24
Kolejny wypadek w tym miejscu!!! Ile jeszcze mamy czekać , aż ktoś w końcu poprawi bezpieczeństwo w tym miejscu. Wyjechać na główna koszmar (ruch plus bariery które zasłaniają widoczność, kiedyś stało się od Wiejskiej na 2 góra 3 teraz zdarza się być 7 8) , chodnik tylko z jednej strony ( plus kawałek wąskiego pobocza po którym w pojedynkę ciężko przejść a co dopiero z wózkiem lub dzieckiem ) Przejście jak rosyjska ruletka , jeśli z jednej strony puści cię kierowca to ten z drugiej już nie koniecznie. Mało tego od strony Andrychowa mimo że upewnisz się , że droga wolna nagle zza zakrętu wyłania się pirat drogowy i uciekaj...
troll, 12.10.2016 10:15
Bardzo niewielu kierowców zwraca uwagę na pieszych i przejścia na drodze krajowej 52. A policja daje mandaty pieszym , bo idą nie tą stroną, chociaż są przed swoim domem. To jak mamy wejść do bramki? Pod ziemią, tunel kopać?!! GDDKiA nie zgadza się na chodnik w Inwałdzie w stronę Choczni i Andrychowa. Zrobili jakiś durny monitoring i stwierdzili, że mało ludzi i dzieci chodzi tym odcinkiem gdzie nie ma chodnika. A jak do cholery mają chodzić jak można zarobić min. 50 zł?!! A jeśli chodzi o dzieci to żaden myślący Rodzic nie puści dziecka na tak ruchliwą drogę. Ja chodzę, bo muszę, śmigłowca nie mam. W Urzędzie miejskim i na sesjach Rady Miejskiej radni inwałdzcy wielokrotnie zwracali się o dokończenie chodnika Chocznia-Andrychów. Nie licząc pism sołtysów, którymi w siedzibie GDDKiA podcierają sobie tyłki....