reklama
reklama

Policja na tropie organizatorów pikiety antybusowej

Wiadomości, 22.04.2016 15:30, (red)
Był protest, ludzie wyrazili swoje niezadowolenie. Teraz jest śledztwo policji. Jest się czego bać?
Policja na tropie organizatorów pikiety antybusowej

Na początku marca na placu Kościuszki w Wadowicach odbył się protest przecfiwko wprowadzeniu tzw. darmowego busa w centrum Wadowic. Ludzie protestowali, wyrazili swoje niezadowolenie, a potem... śledztwo w sprawie protestu podjęła policja.


Z czyjej inicjatywy? W tej sprawie pojawiło się ostatnio sporo niedomówień. Sprawe postanowił wyjaśnić wadowicki poseł Józef Brynkus, który rozmawiał na ten temat z nadkomisarzem Marcinem Wiśniowskimm zastępcą komendanta Komendy Powiatowej w Wadowicac


Po spotkaniu poseł ogłosił w rozesłanymn mediom komunikacie: - Wadowiczanie protestujący przeciw działaniom Klinowskiego nie bójcie się policji. Taki wniosek płynie po mojej rozmowie z nadkomisarzem Marcinem Wiśniowskim zastępcą komendanta Komendy Powiatowej w Wadowicach.

 

- Nadkomisarz Wiśniowski poinformował mnie, że owszem postępowanie wyjaśniające toczy się w sprawie ustalenia organizatorów tego zgromadzenia, ale nie w sprawie uczestnictwa w nim osób. Stwierdził, że przyczyną zainteresowania policji w trakcie zgromadzenia, jak też w trakcie toczącego się postępowania wyjaśniającego było przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa jego uczestnikom. Policja chce ustalić kto zorganizował spotkane, wysłała też zapytanie do UM miasta czy został Urząd poinformowany o zgromadzeniu.  Także nagrywanie spotkania miało na celu ochronę uczestników, bo gdyby się coś stało, albo doszło do złamania prawa, to wtedy byłby materiał dowodowy. Nikomu też nie został udostępniony nagrywany materiał. Nikt też z UM nie wpływał, ani nie wpływa na policję - informuje po spotkaniu poseł Brynkus.



Zdaniem posła, są jednak spore niejasności dotyczące prowadzonego przez wadowicką policję postepowania.
1. Przede wszystkim nie jest wiadomo na czyj konkretnie wniosek się ono toczy. Nadkomisarz stwierdził, że jakaś osoba/grupa osób złożyła anonimowo zawiadomienie o zgromadzeniu, które odbyło się na początku marca. Wyraźnie kluczył z podaniem informacji, kim był/byli ci ludzie. Nie potrafił też odpowiedzieć na moją uwagę, że przecież osoba/osoby, która/które dostarczyła/y pismo musiały się zarejestrować na dzienniku podawczym.
1. Nie potrafił też odpowiedzieć konkretnie po co policja szuka organizatora? Czy chce go ukarać za niezgłoszenie zgromadzenia? Wspomniał tylko, że chce go ustalić, ale nie będzie wyciągać daleko idących konsekwencji.
2. Wyraźnie był też zmieszany, gdy spytałem go skąd policja ustaliła dane osób, które wezwała na rozmowy. Przecież nie posiadają takich danych.
Wątpliwości więc pozostały. I na pewno sprawie będę się przyglądał. Nie chciałbym, aby policja zastraszała mieszkańców –
czytamy w informacji nadesłanej przez posła Józefa Brynkusa.

 

 

PROTEST W WADOWICACH, 4 MARCA

 

reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

petarda, 24.04.2016 06:07

DONALD TRUMP ( ... i co mi zrobicie ???)

mark7, 22.04.2016 18:45

Ciekawy ciąg logiczny ,prezentuje Pan Brynkus. Wadowicka policja szuka organizatorów protestu. Jednocześnie w chwili rozpoczęcia go dysponuje środkami operacyjnymi \ kamery i pewnie cywilni agenci\ Informuje równie ,że wróciła się do miasta z zapytaniem ,czy wpłynęła informacja o planowanej akcji protestacyjnej.Jedna informacja wyklucza inną. Często bywa ,że w pośpiechu kłamstwo jest ewidentne z przyczyn czysto logicznych. Może też również być tak ,że autor informacji ma problemy z jasnym jej przekazem. Znając Brynkusa , trudno w to uwierzyć. Jedyną informacją jasną i niepodlegającą dyskusji jest to ,że nie należy się bać policji w protestach przeciw Kalinowskiemu. Zastanawiam się czy powiedzmy Pan Brynkus lubi Pana Kalinowskiego tak jak jego szef muzykant z bożej łaski niejakiego Zawiszę . Proszę nie mylić z Zawiszą Czarnym. Jeżeli tak samo ,to w wystąpieniu osła brakuje mi kilku przekleństw, tak charakterystycznych dla tego jarmarcznego ugrupowania.

asquit, 22.04.2016 16:13

państwo PIS to co się dziwicie