Jak informuje policja, 15 grudnia, około godziny 20:40 na ulicy Wadowickiej w Jankowicach (powiat chrzanowski) doszło do zdarzenia drogowego, gdzie jak wstępnie ustalono kierujący samochodem osobowym marki Toyota nie zachował ostrożności i nie dostosował prędkości do panujących warunków w wyniku, czego zjechał z jezdni dachował i wjechał do przydrożnego potoku.
Kierujący samochodem toyota po wyjściu z pojazdu oddalił się z miejsca zdarzenia drogowego.
Policjanci i strażacy natychmiast podjęli poszukiwania zaginionego. Wkrótce potem kilkaset metrów od miejsca zdarzenia odnaleziono ukrywającego się w krzakach kierowcę, którym okazał się 34-letni mieszkaniec Roczyn (gmina Andrychów).
Przeprowadzone badanie wykazało, że był on w stanie nietrzeźwym - miał prawie 1,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
- Mieszkaniec Roczyn z obrażeniami ciała trafił do szpitala w Chrzanowie. Zatrzymano za pokwitowaniem prawo jazdy i dowód rejestracyjny samochodu - informują policjanci.
kalafior, 16.12.2014 14:54
@ zaba To co sie dzieje w naszym kraju to paranoja !
Zaba, 16.12.2014 14:44
Za pobyt w szpitalu powinien zapłacić sam. Ja płacę za "łóżko", będąc przy chorym dziecku, a NFZ funduje leczenie takim szujom. Ze też nikt z rządzących się za to nie weźmie... Acha, nie mają czasu, ważniejsze sprawy mają "wybrańcy narodu"... Eeech...