W ubiegłą sobotę na terenie OSP Zagórnik odbył się wielki rodzinny festyn. Uczestnicy nie tylko mieli okazję podczas pięknej pogody wyszaleć się do późnych godzin nocnych, ale także wsparli działalność miejscowego Klubu LKS Gronie Zagórnik.
Podczas zabawy można było skosztować wyśmienitej kuchni a także potraw z grilla. Nad sprawną organizacją i bezpieczeństwem gości czuwali ochotnicy z OSP Zagórnik.
- Organizujemy to już któryś rok z rzędu i ludzi jest coraz więcej to brzmi optymistycznie. Nasz LKS to perełka, którą należy wspierać, dlatego pieniądze z biletów wstępu pójdą na pomoc klubu - mówił podczas pikniku współorganizator festynu a zarazem Prezes LKS Gronie Zagórnik Czesław Góra.
Jak dowiadujemy się od osób związanych z LKS Gronie wparcia nie odmawia również sołtys Zagórnika Roman Prystacki, który od wielu lat zabiega o fundusze dla miejscowych piłkarzy.
To wszystko daje nadzieję, że kolejny sezon będzie udany a kibice i piłkarze będą mogli trochę optymistyczniej podejść do następnych rozgrywek.
Jak widać, w Zagórniku ludzi dobrej woli nie brakuje. Niektórzy woleli pozostać anonimowi, ale tak samo jak każdemu z osobna, kto wsparł kupując bilet działalność miejscowego LKS należą się im duże słowa uznania. Zabawa trwała do późnych godzin nocnych.
Nikt dokładnie uczestników nie liczył, ale niektórzy żartowali, że frekwencja podczas festynu w Zagórniku była lepsza niż na niedawnym festiwalu w Andrychowie.
KP
Brak komentarzy