Mają dość tirów!

Samorządowcy mają dość tirów na drodze krajowej nr 44!

Niedawno Rada Gminy Spytkowice przyjeła apel o ograniczenie ruchu ciężarówek na drodze krajowej nr 44, przebiegającej przez tę gminę. W apelu napisano m.in. „szczególnie dotkliwy jest narastający ruch samochodów, które to omijając płatną autostradę A4 poruszają się po nieprzystosowanej do takiego natężenia ruchu drodze krajowej. Taki stan w połączeniu z brakiem lub wąskimi poboczami oraz częściowym brakiem chodników stanowi olbrzymie zagrożenie dla zdrowia i życia naszych Mieszkańców.

Stanowisko radnych zostanie przesłane do zarządy drogi z Krakowa, policji a także do władze województwa.

Niedawno w tej samej sprawie u marszałka Małopolski Maria Sowy interweniował również radny wojewódzki Rafał Stuglik.

Nie ma w zasadzie tygodnia, aby na drodze krajowej nr 44 nie dochodziło do licznych wypadków, często ze skutkiem śmiertelnym. Droga ta stanowi w praktyce bezpłatną alternatywę dla autostrady, położonej na przeciwległym brzegu Wisły. W tym charakterze jest wykorzystywana przed wielkie pojazdy ciężarowe w ruchu między Małopolską a Śląskiem. Pomimo licznych remontów w ubiegłych latach, polegających m.in. na zwiększeniu tonażu mostów i przepustów, prostowaniu zbyt ostrych łuków, itp., ta droga nadal nie jest w pełni przystosowana do intensywnego ruchu, z rosnącą liczbą wypadków drogowych, powodujących ofiary w ludziach, w tym śmiertelne – mówi radny R. Stuglik

Radny pytał marszałka, czy i jakie kroki będą podjęte w najbliższym czasie, aby: zwiększyć widoczność na tej drodze, poszerzyć jezdnię i pobocze, a także zadbać o bezpieczeństwo mieszkańców, ponieważ droga w większości przebiega przez obszary zabudowane, ze szczególnym uwzględnieniem bezpieczeństwa uczniów, uczęszczających do zespołów szkolnych, położonych w pobliżu tej drogi (w Brzeźnicy i Ryczowie).

Szansą na wyprowadzenie tirów z gminy Spytkowice stanowi proponowana budowa nowej drogi – z Zatora przez gminę Spytkowice w kierunku autostrady A4. Przeprowadzono już konsultacje z mieszkańcami w tej sprawie, są wstępne warianty przebiegu drogi. Termin budowy nie jest jednak znany. Raczej nie jest to perspektywa kilku najbliższych lat.

Niedawno Rada Gminy Spytkowice przyjęła apel w sprawie ograniczenia ruchu ciężarówek na drodze krajowej nr 44, przebiegającej przez tę gminę. W apelu czytamy m.in. „szczególnie dotkliwy jest narastający ruch samochodów, które to omijając płatną autostradę A4 poruszają się po nieprzystosowanej do takiego natężenia ruchu drodze krajowej. Taki stan w połączeniu z brakiem lub wąskimi poboczami oraz częściowym brakiem chodników stanowi olbrzymie zagrożenie dla zdrowia i życia naszych Mieszkańców".

Stanowisko radnych zostanie przesłane do zarządy drogi z Krakowa, policji a także do władz województwa.

Niedawno w tej samej sprawie u marszałka Małopolski Marka Sowy interweniował również radny wojewódzki Rafał Stuglik, reprezentujący w Sejmiku nasz region.

- Nie ma w zasadzie tygodnia, aby na drodze krajowej nr 44 nie dochodziło do licznych wypadków, często ze skutkiem śmiertelnym. Droga ta stanowi w praktyce bezpłatną alternatywę dla autostrady, położonej na przeciwległym brzegu Wisły. W tym charakterze jest wykorzystywana przed wielkie pojazdy ciężarowe w ruchu między Małopolską a Śląskiem. Pomimo licznych remontów w ubiegłych latach, polegających m.in. na zwiększeniu tonażu mostów i przepustów, prostowaniu zbyt ostrych łuków, itp., ta droga nadal nie jest w pełni przystosowana do intensywnego ruchu, z rosnącą liczbą wypadków drogowych, powodujących ofiary w ludziach, w tym śmiertelne – mówi radny R. Stuglik

ZOBACZ: Nowa droga w kierunku autostrady. Jest raport z konsultacji