Właściciele ogródków działkowych mogą wreszcie spać spokojnie.
Od około trzech tygodni właściciele altan na terenie ogródków działkowych przy ul. Zamkowej w Suchej Beskidzkiej zgłaszali różne drobne uszkodzenia mienia na ich działkach, a głównie rozbicie szyb w altanach, ale nie stwierdzali żadnych kradzieży . Tylko jedna mieszkanka Suchej Beskidzkiej, która posiada tam altanę pod koniec listopada br zgłosiła włamanie do wnętrza, skąd zostały skradzione pościele, poduszki, kołdry i koce, a także magnetofon, a wszystko to na kwotę około 400zł. Po kilku dniach ponownie zgłosiła, że znowu miała kradzież do altanki skąd sprawca zabrał jeszcze wiertarkę udarową, siekierę i inne rzeczy na kwotę około 730zł. Policjanci podejrzewali, że za wszystkie te czyny może być odpowiedzialna jedna osoba. I nie mylili się, gdyż po dwóch dniach zatrzymali 29-letniego mężczyznę, który jechał na wcześniej skradzionym też z terenu ogródków działkowych rowerze. Przyznał się do włamania do altany i kradzieży roweru, podejrzewany jest też o włamania do domków letniskowych na terenie ogródków działkowych w Makowie Podhalańskim, a także o kilka innych wykroczeń przeciwko mieniu.
Mężczyzna pochodzi z województwa wielkopolskiego, od roku prowadzi wędrowny tryb życia, dlatego prokurator wystąpił z wnioskiem o środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, do którego Sąd Rejonowy w Suchej Beskidzkiej przychylił się i zastosował 2-miesięczny areszt.
Od około trzech tygodni właściciele altan na terenie ogródków działkowych przy ul. Zamkowej w Suchej Beskidzkiej zgłaszali różne drobne uszkodzenia mienia na ich działkach, a głównie rozbicie szyb w altanach, ale nie stwierdzali żadnych kradzieży
Tylko jedna mieszkanka Suchej Beskidzkiej, która posiada tam altanę pod koniec listopada zgłosiła włamanie do wnętrza, skąd zostały skradzione pościele, poduszki, kołdry i koce, a także magnetofon, a wszystko to na kwotę około 400zł.
Po kilku dniach ponownie zgłosiła, że znowu miała włamanie do altanki, skąd sprawca zabrał jeszcze wiertarkę udarową, siekierę i inne rzeczy na kwotę około 730zł. Policjanci podejrzewali, że za wszystkie te czyny może być odpowiedzialna jedna osoba.
I nie mylili się, gdyż po dwóch dniach zatrzymali 29-letniego mężczyznę, który jechał na wcześniej skradzionym też z terenu ogródków działkowych rowerze. Przyznał się do włamania do altany i kradzieży roweru, podejrzewany jest też o włamania do domków letniskowych na terenie ogródków działkowych w Makowie Podhalańskim, a także o kilka innych wykroczeń przeciwko mieniu.
Mężczyzna pochodzi z województwa wielkopolskiego, od roku prowadzi wędrowny tryb życia, dlatego prokurator wystąpił z wnioskiem o środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, do którego Sąd Rejonowy w Suchej Beskidzkiej przychylił się i zastosował 2-miesięczny areszt.
KPP Sucha Beskidzka
Brak komentarzy