Dziś późnym popołudniem zabrzmiał dzwon Zygmunt, który bije tylko w najważniejszych dla Krakowa i całego kraju chwilach. Tym razem zadźwięczał z powodu śmierci księdza prałata Zdzisława Sochackiego, proboszcza parafii archikatedralnej na Wawelu i kanonika gremialnego Kapituły Metropolitarnej. Kapłan pochodził z Suchej Beskidzkiej.
Ksiądz prałat Zdzisław Sochacki zmarł dzisiaj (2 września) w Krakowie. Miał 67 lat. Ostatnie dni życia spędził w szpitalu. - Był twardym góralem, który uważał, że trzeba stać na posterunku. Tym jego posterunkiem – bardzo szczególnym – była katedra na Wawelu, jego oczko w głowie. Znał tę świątynię jak mało kto i bardzo dbał o jej wygląd, a przede wszystkim o wielkie przesłanie płynące z Wawelu dla Polski – powiedział o nim metropolita krakowski arcybiskup Marek Jędraszewski.
Duchowny urodził się w Suchej Beskidzkiej w 1954 roku. Po studiach na Papieskim Wydziale Teologicznym przyjął święcenia kapłańskie z rąk kardynała Franciszka Macharskiego. Był wikariuszem w parafii Chrystusa Króla w Bielsku-Białej, a także w parafii Najświętszej Rodziny w Zakopanem. Od 1989 roku pełnił posługę wychowawcy, prokuratora i prefekta w Archidiecezjalnym Wyższym Seminarium Duchownym w Krakowie. W 2007 roku objął stanowisko proboszcza parafii archikatedralnej na Wawelu.
Pochówek księdza prałata
odbędzie się 7 września o 14.30 na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. Poprzedzi
go msza święta z obrzędem ostatniego pożegnania, koncelebrowana w katedrze na
Wawelu pod przewodnictwem metropolity krakowskiego arcybiskupa Marka
Jędraszewskiego. Zaplanowano ją na 12.00. Ale uroczystości pogrzebowe rozpoczną
się już poprzedniego dnia. 6 września o 15.00 ciało zmarłego zostanie wprowadzono
do katedry wawelskiej, gdzie następnie odbędą się nieszpory żałobne, a po nich
msza święta pod przewodnictwem kardynała Stanisława Dziwisza
Foto: diecezja.pl
Brak komentarzy