reklama
reklama

Drwale na alei lipowej. Emocje przy wycince drzew

Wiadomości, 11.11.2016 08:30, (red)
Sporo emocji wywołała wycinka drzew na tzw. alei lipowej.
Drwale na alei lipowej. Emocje przy wycince drzew

W czwartek (10.11) pod topór poszło 15 okazałych drzew rosnących przy popularnej alejce w rejonie wadowickiego dworca autobusowego na osiedlu XX-lecia w Wadowicach.

 

Zdaniem burmistrza Wadowic Mateusza Klinowskiego wycinka tych akurat drzew była konieczna, ponieważ eksperci od drzew potwierdzili, że lipy są silnie zainfekowane grzybami pasożytniczymi, a ich pnie są w znacznej części są już martwe i spróchniałe. Przy silnym wietrze mogą się łamać i przewracać, co zagrażałoby bezpieczeństwu przechodzących alejką mieszkańców.

 

Problem w tym, że nie wszyscy podzielają zdanie burmistrza. Wielu przyglądających się w czwartek wycince mieszkańców mówiło, że drzewa są niepotrzebnie wycinane i wcale nikomu nie zagrażały. W ostatnich latach sporadycznie zdarzało się, że podczas silnych wichur na chodnik spadała jakaś gałąź.

 

W pewnym momencie teren, na którym przeprowadzano wycinkę, musieli zabezpieczać policjanci, bo ludzie zaczęli tam wchodzić i pouczać drwali, że nie powinni wycinać drzew.

 

Jak poinformował burmistrz, w miejsce wyciętych lip jeszcze w tym roku wykonane zostaną nowe nasadzenia - posadzone będą dęby błotne.

 

reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

tomacik, 11.11.2016 11:52

Nic nowego. Przecież w Polsce to co drugi to ekspert od wszystkiego