Obwodnica, niegdyś duma Wadowic, już zaczyna niewystarczać. Zwłaszcza w godzinach popołudniowego szczytu tworzą się na niej olbrzymie korki.
W kwestii korków Wadowice zaczynają powoli gonić sąsiedni Andrychów.
- Codziennie wracam po południu z Maspeksu i codziennie mam ten sam dylemat: jak przebić się na drugą stronę miasta. Korki są coraz większe – pisze nasz Czytelnik z Choczni.
Tymczasem widoków na nową drogę nie ma żadnych. Warto przypomnieć, że kiedy kilka lat temu wytyczano przebieg nowej trasy – Beskidzkiej Drogi Integracyjnej – z Krakowa do Bielska-Białej – to właśnie Wadowice najbardziej protestowały przeciwko niektórym wariantom przedbiegu tej trasy. Doszło w tej sprawie do sporu władz miasta z projektantami i Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad.
W efekcie ciągle nie wiadomo, którędy BDI będzie przebiegać na wadowickim odcinku. W perspektywie kilku najbliższych lat nie ma szans na budowę nowej drogi.
pawelalfa, 02.06.2012 13:53
Wadowiccy Wyborcy! Zapamiętajcie raz na zawsze że PISiory to taka rasa , która robi wszystko by się w Polsce nic nie udało . Jak chcecie BDI to skończcie raz na zawsze z tym PISem
Sanders, 02.06.2012 10:34
I bardzo dobrze zablokować całe Wadowice (to nie jest do mieszkańców) łącznie z ich zasiedziałymi pseudo władzami Filipiak Kotarba tym hmmm.... Wadowiczanie już dawno powinni podziekować. Mateusz trzymamy z tobą.!!!!
kamil, 01.06.2012 15:36
Podziękować to powinni wyborcy władzom Wadowic. Tyle że z tego co się orientuję w Wadowicach potrafią umiejętnie manipulować ludźmi i dlatego ta sama ekipa non stop wygrywa wybory W Andrychowie był jeden któremu też się wydawało że posiadł taką sztukę ale po 8 latach mu podziękowano . Czekamy zatem na Wadowicee
tomkos, 01.06.2012 15:32
Komentarz usunięty przez autora.