Kilka dni temu na Molo w Osieku odbyły się pierwsze wspólne ćwiczenia ratowników Miejskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego z Oświęcimia z ratownikami z Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej OSP Kęty.
Pierwszym etapem ćwiczeń było oswojenie zespołu ratowniczego z transportem na pontonie. Kolejnym założeniem było przygotowanie i przeprowadzenie ćwiczeń polegających na lokalizacji płetwonurka pod wodą na głębokości 2,7m przez psa ratowniczego będącego w pontonie.
- Dzięki przeprowadzonym ćwiczeniom udało nam się zdobyć wiele ciekawych nowych doświadczeń – mówi mł. instruktor przewodników psów ratowniczych Jerzy Herma. Z dotychczasowych dostępnych badań i doświadczeń przewodników psów ratowniczych wynika, że zwłoki ludzkie pozostające pod wodą do kilku godzin od utonięcia w odpowiedniej temperaturze wydzielają jeszcze molekuły zapachowe, które dla psa ratowniczego pachną jak żywy organizm. Zawężenie i lokalizacja miejsca w którym przebywa ciało jest zatem możliwa przy pomocy doświadczonego zespołu ratowniczego oraz dostępnego sprzętu elektronicznego na pokładzie pontonu.
- Przy planowaniu ćwiczeń mieliśmy wiele wątpliwości, ze względu na organizację pierwszy raz takich założeń, m.in. czy pies ratowniczy nie będzie sugerował się bańkami wydychanego powietrza przez płetwonurka [przydałby się układ zamknięty dla płetwonurka] – nasze psy ratownicze nie sugerowały się bańkami, pracowały z nosem nad wodą. Wypracowaliśmy sposób komunikacji ratownika z lądu z płetwonurkiem – podkreśla mł. instruktor przewodników psów ratowniczych Jerzy Herma.
źródło: OSP Kęty
Brak komentarzy