reklama
reklama

Cięcia w karetkach? Znowu stracą pacjenci

Wiadomości, 10.03.2014 08:30, (red)
Ciąg dalszy zamieszania z karetkami w powiecie wadowickim. Planowane jest wprowadzenie kolejnych zmian. Znowu stracą pacjenci?
Cięcia w karetkach? Znowu stracą pacjenci

Jeśli nic się nie zmieni, od kwietnia wprowadzone zostaną ograniczenia w dyżurach karetek pogotowia ratunkowego w Andrychowie. Na nocnym dyżurze będzie tylko jedna karetka, a nie dwie jak obecnie. W tej sprawie zebrano ponad 10 tys. podpisów pod protestem. Podpisy trafią dziś do wojewody Jerzego Millera.


Wszystko wskazuje jednak, że to nie koniec zamieszania z karetkami. W powiecie wadowickim planowane są bowiem kolejne zmiany. Chodzi o likwidację trzyosobowych zespołów ratownictwa medycznego „P”. Plan zakłada, że karetki typu „P” będą mieć tylko dwuosobową obsadę.


Dodajmy, że zgodnie z ustawą o Państwowym Ratownictwie Medycznym zespoły ratownictwa medycznego dzielą się na zespoły specjalistyczne ze składem trzyosobowym oraz zespoły podstawowe w których skład wchodzą co najmniej dwie osoby uprawnione do wykonywania medycznych czynności ratunkowych. Ograniczenia mają być wprowadzone w zespołach podstawowych („P”). Takie karetki są w Andrychowie, Wadowicach i Kalwarii. Karetki specjalistyczne ("S”) są w Andrychowie i w Wadowicach.


Obsługa karetek nie chce się zgodzić na wprowadzenie zmian. Przekonują, że na zmianach ucierpią pacjenci. Prowadzenie czynności reanimacyjnej przez dwóch ratowników jest bardzo trudne.


- Wizja dwuosobowych zespołów jest dla nas przerażająca, w którym to systemie nie liczy się zdrowie i życie a już przede wszystkim bezpieczeństwo pacjenta, lecz uwarunkowania finansowe i chęć zaoszczędzenie pieniędzy na zwykłym obywatelu – mówi anonimowo jeden z pracowników.


W poniedziałek (10.03) na biurko władz powiatu i dyrekcji ZZOZ trafi petycja pracowników w tej sprawie. List trafił też do mamNewsa.pl. Pracownicy alarmują, że ograniczając obsadę karetek „P” naraża się życie i zdrowie pacjentów. Podają na to szereg argumentów.


„W sytuacji, gdy mamy zespoły poza dużą aglomeracją na obszarach wiejskich, gdzie nie ma możliwości szybkiego wezwania na pomoc zespołu specjalistycznego lub jest on zajęty, prowadzenie czynności reanimacyjnej przez dwóch ratowników medycznych jest bardzo trudne i trudno oczekiwać pozytywnych skutków w postaci skutecznej resuscytacji pacjenta.

(...) Trudny jest także transport pacjenta do ambulansu, gdy istnieje konieczność przeniesienia, bądź zniesienia po schodach pacjenta zarówno na krzesełku kardiologicznym jak i na noszach przez zespół dwuosobowy(...)


Pracownicy mówią stanowcze „Nie” dla zespołów dwuosobowych.


„(..) apelujemy do dyrekcji ZZOZ Wadowice by zagwarantowała trzyosobowy skład zespołów ratownictwa medycznego w trosce o pacjentów powiatu Wadowickiego jak również pracowników z ZRM w DPD Wadowice. Obecne bowiem plany tzw. „dwójek” zagrażać mogą życiu i zdrowiu pacjentów. Liczymy że znajdą się w Dyrekcji osoby dla ,  których priorytetem jest bezpieczeństwo i życie ludzkie a nie względy ekonomiczne. Apelujemy o to zarówno jako pracownicy DPD Wadowice jak i pacjenci ZRM dwuosobowego” - czytamy w piśmie skierowanym do władz powiatu i dyrekcji szpitala.

 

Do tematu powrócimy.

reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

HIPEK, 11.03.2014 12:17

W końcu lekarz wypowiadział sie konkretnie na temat systemu - a tu jeszcze \"dwójki\" chcą zrobić ... http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,opage,8,title,Lekarz-pogotowia-obnaza-kleske-sluzby-zdrowia,wid,15391724,wiadomosc.html?ticaid=112594

asquit, 10.03.2014 20:24

masakra to jest twój wpis

magdalenka88, 10.03.2014 20:05

mareczek, 10.03.2014 17:53

no właśnie a na zwykłych pracowników nie ma. niech walczą!

szeleszczyciel, 10.03.2014 17:46

.

kaczor, 10.03.2014 17:45

30 tysięcy czyli na pensji? cała ta sytuacja - szkoda słów.

Ravique, 10.03.2014 15:06

Ok. 30000 na jednym niewolniku rocznie. Poleci ok. 15 szt. więc nagroda za oszczędności murowana. Już nie raz pisałem, że całkowita likwidacja raz na zawsze była by rozwiązaniem lepszym dla pracowników, bo by się nie wykrwawiali powoli. Dla pacjentów też bo kto chciałby by decyzje o jego życiu, lub jego najbliższych podejmował spłoszony lis uciekający przed nagonką? Jest pięknie a będzie jeszcze lepiej.

westwi78, 10.03.2014 13:10

W karawanach jeżdżą po 4...

budyn77, 10.03.2014 11:32

Rząd Kaczora Donalda zwija państwo...

rzeczywisty, 10.03.2014 10:59

ZLIKWIDOWAĆ OBIE KARETKI , ekonomia najważniejsza , a ludzie , w demokratycznym kraju ,jak nie chcą to niech nie chorują!!! a tak powaznie następny CHORY (jak to w słuzbie zdrowia) pomysł, pomijając fakt reanimacji i problemów w transporcie, niech taki zespol 2 osobowy przyjedzie na lenartowicza na 4 piętro , jak wróci to w karetce zostaną tylko koła i karoseria

gebelsik871, 10.03.2014 10:32

Poprostu brak mi już słów na tych [ciach!]. Wstydzę się że jestem polakiem, wstydzę się że mieszkam w tym chorym państwie. Ile oni zaoszczędzą na jednym ratowniku z karetki......??? może zaczniemy tnąc koszty gdzie indziej, a nie oszczędzać pieniądze na zdrowiu obywateli. Zdrowie ludzi jest najważniejsze dla funkcjonowania gospodarki.