Na mamNewsa.pl wielokrotnie pisaliśmy o kęckich targach. Pierwszy z nich działa przy stadionie „Hejnału” a drugi – niewielki przy ul. Kazimierza Wielkiego. Wielu mieszkańców apelowało o to, żeby miejsce targowiska przy rynku wykorzystać na parking, którego tak brakuje w centrum miasta.
Jak informuje burmistrz Krzysztof Klęczar kęcki przedsiebiorca zwrócił się do urzędu z wnioskiem o wydzierżawienie tego terenu na cele ekpozycyjne, na co dostał zgodę. Plan wynajmu i podział działki został skonsultowany z kupcami handlującymi na tym targu. Handlowcy zgodzili się na porponowane rozwiązanie. Umowa, która nie zabrania dzierżawcy utworzenia w tym miejscu miejsc postojowych, została zawarta zawarta pomiędzy przedsiębiorcą a gminą Kęty w dniu 19 czerwca 2017r. i trwać będzie do 31 maja 2020r. Jest to rozwiązanie tymczasowe, bo w przyszłości magistrat chce kompleskowo przebudować ten teren.
Burmistrz uważa, że jest to decyzja korzystna dla wszystkich czyli dla gminy, dla mieszkańców i dla dzierżawiącego. Tłumaczy to na swoim facebooku, broniąc się przed swoimi oponentami politycznymi, którzy okrzyknęli całą sytuację „ciemnymi interesami Klęczara i wielkim parkingowym przekrętem”.
Zobaczcie.
Starybrat, 24.07.2017 18:12
@Robert180, widocznie liczy, że go wybierzecie ponownie. Jest człowiekiem małym, ale widać nie małej wiary.
Robert180, 24.07.2017 10:03
Pan wspaniały burmistrz decyduje za wszystkich mieszkańców co tam ma ich w dupie kadencja kończy się w 2018 a on dzierżawi do 2020 jak tak można robić wstydu nie ma
ptak, 23.07.2017 09:53
Mieszkańcom nie udostępnił parkingu, ale jak prywaciarz pomachał banknotami to jak pies na kiełbase poleciał. Niech napiszą ile za to wziął i co się z tą kasą stało.
Starybrat, 23.07.2017 06:21
Burmistrz to chyba przedstawiciel PSL-u, więc wiele to wyjaśnia.
walet, 22.07.2017 14:34
Zaklinanie rzeczywistości, a dla mieszkańców Kęt to zwykły "wałeK" - cele ekspozycyjne?, to prawda że mieszkańcy apelowali, by w tym miejscu zrobić parking dla wszystkich,a nie parking prywatny na publicznej działce. Był też pomysł, by zrobić mini park, strefę zieleni, pomysł zawarty w planach rewitalizacji. Oczywiście decyzja korzystna wyłącznie dla dzierżawiącego (czy to na pewno kęcki przedsiębiorca?), bo dla mieszkańców Kęt problemy parkingowe pozostały. Oczywiście burmistrz nie informuje, ile to mieszkańcy zyskali na tej dzierżawie finansowo- wiemy jedno smród spalin i hałas na pewno. Pewnie w ramach rewanżu będzie okazja znowu upiec kolejną rybkę na publicznym ogniu. ww.mamnewsa.pl/newsy,15703--gotuj-z----burmistrzem-ket