Przy OSP Kęty działa Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza – jedna z niewielu na południu kraju wyspecjalizowana w poszukiwaniach zaginionych osób. Są wszędzie tam, gdzie dzieje się coś złego. W miejscach, w których ludzkie zdrowie i życie jest w niebezpieczeństwie. Bez względu na zagrożenie ratują innych z katastrof budowlanych, wyciągają spod lawin i podążają śladem zaginionych.
Władze Województwa Małopolskie przekazały w środę (12.07) w sumie 200 tys. zł na zakup sprzętu i szkolenia dla psów i ich przewodników – dla OSP Kęty i kilku innych jednostek w Małopolsce.
Umowy gwarantujące przyznanie dofinansowania podpisali wicemarszałek Wojciech Kozak, a ze stropny Kęt - burmistrz Krzysztof Klęczar [na zdjęciu].
Gmina Kęty dla swojej jednostki GPR OSP Kęty otrzymała 75 tys. zł. Jednostka z Kęt dofinansuje za nie zakup specjalnego samochodu dostosowanego do przewozu ratowników i psów ratowniczych oraz niezbędnego sprzętu elektronicznego i systemów łączności wykorzystywanych w poszukiwaniach.
źródło: Biuro Prasowe Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie
byczek, 12.07.2017 21:15
I potem " z liścia" ochotnika po największym błocie krzokach jak niedawno w Andrychowie na Lenartowicza. A mówili co niektórzy żeby koło stadionu szukać. Szpanerstwo się tam szerzy w tych Kętach