Mimo dużych osiągnięć Łukasza Fijałka, pod okiem którego biało-czerwone siatkarki odniosły największe sukcesy w historii krajowej siatkówki plażowej, kierownictwo Polskiego Związku Piłki Siatkowej, podjęło decyzję o odwołaniu Łukasza ze stanowiska trenera reprezentacji.
Andrychowianin doprowadził swoje podopieczne do pierwszego w historii medalu ME kobiecej pary z Polski (brąz w 2015 roku), dwóch miejsc na podium zawodów WT oraz pierwszego w historii startu polskiego duetu kobiecego w turnieju olimpijskim (w Rio de Janeiro odpadły w 1/8 finału).
- Zostałem zwolniony, a jako powód podano wypalenie i nakładaną presję. Byłem zaskoczony, bo wcześniej powtarzano, że moja praca jest doceniana - powiedział Łukasz w rozmowie z PAP.
Dodaje, że ma już kilka zagranicznych propozycji pracy, które obecnie analizuje.
Kinga Kołosińska i Monika Brzostek podziękowały mu za cztery lata współpracy na jednym z portali społecznościowych, podkreślając jego zasługi. W komentarzach pod tekstem pojawiły się krytyczne wobec decyzji o pożegnaniu z Fijałkiem głosy.
W nowym sezonie może dojść również do zmian w składach męskich duetów w siatkówce plażowej. Wiele wskazuje na to, że Grzegorz Fijałek z Andrychowa i Mariusz Prudel z Rybnika, którzy grają razem od 2008 roku i również odnieśli razem mnóstwo sukcesów, zakończą współpracę i w nowym sezonie zagrają z nowymi partnerami.
Źródło: eurosport.onet.pl
Brak komentarzy