reklama
reklama

W Wadowicach też protestowali przeciwko planom PiS

Polityka, Wiadomości, 17.07.2017 08:45, (red)
Wakacje w pełni, tymczasem polityczne emocje jakby nie stygną. To za sprawą kolejnej reformy wymyślonej przez PiS.
W Wadowicach też protestowali przeciwko planom PiS


W niedzielę (17.07) tysiące osób w różnych miastach w Polsce protestowały przeciwko zmianom w sądownictwie. Procedowana ustawa zakłada całkowite podporządkowanie sądów ministrowi sprawiedliwości, którym jest Zbigniew Ziobro (podlega mu już prokuratura). To powoduje liczne negatywne komentarze części Polaków, którzy uważają, że reforma sądów to w istocie zamach na sądownictwo. Obawiają się, że po wejściu w życie nowych przepisów sądy będą polityczne, a minister będzie mógł np. dyscyplinować sędziów, którzy wydają wyroki nie po myśli partii rządzącej.


W całej Polsce w niedzielę odbyły się marsze i protesty przeciwko planowanym zmianom. Organizatorem większości protestów był Komitet Obrony Demokracji, PO i Nowoczesna. Był też lokalny akcent – w niedzielę wieczorem grupa mieszkańców Wadowic zapaliła znicze przed wadowickim Sądem Rejonowym. Nie był to tak liczny protest jak w innych miastach. Protestujący apelowali o nie dokonywanie zmian w sądownictwie w kształcie takim, jak proponuje to partia rządząca.


Wadowicka „akcja” miała jednak pewien smaczek. Wśród protestujących był burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski – ten sam, który jeszcze kilka miesięcy temu narzekał, że sąd wadowicki wydaje polityczne wyroki.


W Wadowicach była też kontrmanifestacja. Dwie osoby wykrzykiwały hasła popierające PiS.

 

 

 

 

 

reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Maksymilian, 22.07.2017 12:14

Wolfang:Uroda jest ulotna,nie świadczy prawdziwym pięknie człowieka.

wolfgang, 18.07.2017 20:31

W prostych słowach Ja jestem przeciwnikiem PIS nie tyle ze względów politycznych , ile estetycznych. To przytka partia, popełniająca brzydkie uczynki, posługująca się brzydką retoryką i wreszcie złożona w dużej mierze z ludzi o brzydkich twarzach, które prawdopodobnie są odbiciem stanu ich duszy. Oni nie mają przyzwoitości, nie tylko politycznej , ale też osobistej . - prof. Andrzej Wiszniewski ( były minister edukacji).

AntyLeming, 17.07.2017 20:52

Komentarz usunięty przez autora.

wolfgang, 17.07.2017 20:48

13.07.2017 czwartek Godne milczenie Kościoła Jarosław Makowski Na końcu będziemy pamiętać nie słowa Jarosław Kaczyńskiego i pisowskich propagandystów, ale właśnie milczenie naszych duszpasterzy. 1. Jeśli prześledzimy, w jakich sprawach Kościół zajmuje publiczne stanowisko, w jakich wchodzi ostro do debaty publicznej, to zobaczmy, co jest dla niego ważne. A co ważne nie jest. A więc Kościół głośno krzyczał, gdy ponoć ze wszystkich stron atakował Polki i Polaków gender. Biskupi nie milczeli, gdy trzeba było ostrzegać rodaków przed in vitro czy związkami partnerskimi. Mówili o niesprawiedliwości i nienawiści do Kościoła, gdy pojawiły się pomysły zlikwidowania Funduszu Kościelnego i zastąpienia go dobrowolnym odpisem od podatku. Jednocześnie dają do myślenia sytuacje, w których biskupi milczą jak zaklęci. A więc milczeli, gdy rząd PiS demolował Trybunał Konstytucyjny i poniżał „wiernego syna Kościoła”, poprzedniego prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego. Biskupi milczeli, gdy pisowski rząd przy użyciu rządowej TVPiS podważał zaufanie do organizacji pozarządowych, które przyłożyły rękę do budowy w Polsce społeczeństwa obywatelskiego. Kościół umywa ręce, gdy jest pytany, czy miesięcznice smoleńskie to, jak utrzymują Kaczyński i jego akolici, zgromadzenia religijne czy seans politycznej nienawiści. Kościół nie widzi problemu, gdy pisowski rząd bierze pod but niezależną władzę sądowniczą. I wreszcie biskupi nabierają wody w usta, gdy widzą, jak w biały dzień partia władzy zamierza przejąć Sąd Najwyższy. 2. Dlaczego Kościół zachowuje godne milczenie, widząc, jak łamane są podstawowe prawa obywatelskie, jak negowany jest trójpodział władzy, jak niszczona jest demokracja? Otóż zdaje się, że Kościół milczy, bo tak w głębi duszy nie lubi demokracji, którą sprowadza – szczególnie tu, nad Wisłą – do tzw. cywilizacji śmierci. Biskupi milczą, bo jak wyznał szef polskiego episkopatu, abp Stanisław Gądecki, opisując relacje Kościoła z pisowksim rządem: „Nastąpił ogromny przełom. Po wojnie nie było jeszcze takiego zjednoczenia państwa i Kościoła”. I wreszcie, choć mam nadzieję, że to tylko tak źle wygląda: Kościół milczy, bo – jak twierdzą niektórzy – jest jednym z głównych beneficjentów finansowych tzw. dobrej zmiany. Właśnie dowiedzieliśmy się, że na Fundusz Kościelny w roku 2016 przelano z budżetu państwa ponad 145 mln. 3. Jednak Kościół zapomina, że na końcu będziemy pamiętać nie słowa Jarosław Kaczyńskiego i pisowskich propagandystów, ale właśnie milczenie naszych duszpasterzy. To ono dziś jest znamienne, gdyż pokazuje najlepiej, jaką pozycję Kościół przyjął wobec niszczenia przez PiS państwa prawa i deptania podstawowych praw obywatelskich.

AntyLeming, 17.07.2017 20:33

Komentarz usunięty przez autora.

igor333, 17.07.2017 18:59

Piękna sprawa...trwa wypalanie patologii gorącym żelazem;-))) . komuchy i magdalenkowy układ wyje i skręca się w konwulsjach,śmierdzi i skwierczy... . Jeszcze Polska nie zginęła !

Maksymilian, 17.07.2017 18:40

Jak się nie podoba życie w Polsce to na Białoruś,do Rosji lub Korei Pł.

rafi, 17.07.2017 18:20

Dajcie juz spokoj z tym przegadywaniem,po co to komu potrzebne.peowcy robili co chcieli,teraz to samo robia pisowcy,jednych i drugich wybrali...wyborcy...Polacy.

mirek_drukarz, 17.07.2017 17:29

No dobrze, ciągle potwierdzasz, że tekstu nie przeczytałeś, co już wiemy. Nie musisz już tego udowadniać. Tekst Makowskiego nie dotyczy odbierania przez PiS prawa do nauki, pracy czy praw wyborczych. A jako ciekawostkę powiem Ci, bo być może nie wiesz, że np. w PRLu też nikt nikomu prawa do pracy nie odbierał, ba, był nawet swego rodzaju przymus pracy. Coś na wzór "Arbeit macht frei".

AntyLeming, 17.07.2017 17:10

Komentarz usunięty przez autora.

AntyLeming, 17.07.2017 17:00

Komentarz usunięty przez autora.

mirek_drukarz, 17.07.2017 16:59

@AntyLeming czekam na konkurencję z utęsknieniem. Zapytaj o te dzieciaki, ale w tym wieku, podobnie jak u Ciebie, nie ma się umiejętności czytania ze zrozumieniem tekstu dłuższego niż kilka akapitów, co niestety jest powodem pewnych trudności w rozmowie. Że tekstu nie rozumiesz to już wiemy, szkoda że jednozdaniowego pytania nie umiesz przyswoić :)

AntyLeming, 17.07.2017 16:47

Komentarz usunięty przez autora.

mirek_drukarz, 17.07.2017 16:34

@AntyLeming Po tej zabawnej konwersacji wiemy jedno. Jesteś mistrzem w szufladkowaniu ludzi i wydawaniu ocen bez oparcia w rzeczywistości. Dlaczego uważasz, że jestem z Totalnej Opozycji? Dlatego, że zadałem Ci pytanie byś wskazał na błąd rozumowania u Makowskiego? Bo jak czytam, nie dość że nie pokazałeś gdzie Makowski się myli, to teraz jeszcze wiążesz moje zapytanie z przyporządkowaniem do czegoś co nazywasz "Totalną opozycją = Ciamajdanem". A tak się składa, że ja tylko zadałem Ci pytanie....

kalafior, 17.07.2017 15:56

Też mi nowość że ;KOD,PO i Nowoczesna to jedno wielkie [ciach!] tyle że rozbite na 3 mniejsze kupki! Te 3 kupki myślą że Polacy to idioci?Burmistrz Wadowic kolejny raz sam się skompromitował ?

AntyLeming, 17.07.2017 15:52

Komentarz usunięty przez autora.

AntyLeming, 17.07.2017 15:46

Komentarz usunięty przez autora.

mirek_drukarz, 17.07.2017 15:33

@AntyLeming cieszę się, że po tylu postach przeczytałeś moje pierwsze pytanie do Ciebie. Naprawdę jest to wielki sukces. Jeszcze parę lat i zrozumiesz (zapewne dopiero po skutkach gdyż "po owocach ich poznacie") co przyniesie Tobie i innym zmiany prawne partii PiS.

AntyLeming, 17.07.2017 15:12

Komentarz usunięty przez autora.

AntyLeming, 17.07.2017 14:51

Komentarz usunięty przez autora.

mirek_drukarz, 17.07.2017 14:35

@AntyLeming czytam właśnie ciągle to samo, dalej bez argumentów rzeczowych, a jedynie kolejne ad personam. Skoro Ty jesteś taki światły to nas oświeć - chociaż 1 (słownie: jednym) argumentem w temacie. Popatrzmy więc idąc za Twoim tokiem rozumowania jakimi wspaniałymi "katolickimi" dziennikarzami mieni się świta PiSowych mediów. Dodajmy, że Pan Rachoń jest tak obiektywnym "dziennikarzem", że wcześniej był rzecznikiem PiSu. wolnosc24.pl/2017/05/01/slub-gojskiej-hejke-i-rachonia-ale-jakim-cudem-koscielny-kto-pomoze-rozwiazac-zagadke/

AntyLeming, 17.07.2017 14:07

Komentarz usunięty przez autora.

AntyLeming, 17.07.2017 14:05

Komentarz usunięty przez autora.

AntyLeming, 17.07.2017 14:04

Komentarz usunięty przez autora.

stan, 17.07.2017 13:44

Niestety jaki jeszcze zniewolony po komunie mamy naród który słuchając opętanego głąba z Żoliborza dopuścił i ciągle dopuszcza do niszczenia i kompromitacji dumnej kiedyś RP a zgadza się na mizerny ciemnogrodzki Kaczyland wstyd !.

mirek_drukarz, 17.07.2017 13:21

@AntyLeming Napisz gdzie Makowski się Twoim zdaniem myli? Bo jakoś się tego nie dowiedzieliśmy. Aby naprowadzić Cię na ścieżkę proponuje Tobie zapoznać się także z drugą stroną wikipedii: Argumentum ad personam (łac. „argument skierowany do osoby”) – pozamerytoryczny sposób argumentowania, w którym dyskutant porzuca właściwy spór i zaczyna opisywać faktyczne lub rzekome cechy swego przeciwnika. W ten sposób unika stwierdzenia, że jego racjonalne argumenty zostały wyczerpane, a jednocześnie sugeruje audytorium, że poglądy oponenta są fałszywe. Dodatkowo obrażanie oponenta ma na celu wyprowadzenie go z równowagi, tak by utrudnić mu adekwatne reagowanie na przedstawiane argumenty.

xpek, 17.07.2017 12:04

prowokacje i propaganda niczym na Białorusi i w korei ci 'dziennikarze' tvpis powinni nosić jakieś mundury partyjne

AntyLeming, 17.07.2017 11:54

Komentarz usunięty przez autora.

AntyLeming, 17.07.2017 11:51

Komentarz usunięty przez autora.

AntyLeming, 17.07.2017 11:23

Komentarz usunięty przez autora.

wolfgang, 17.07.2017 10:59

13.07.2017 czwartek Godne milczenie Kościoła Jarosław Makowski Na końcu będziemy pamiętać nie słowa Jarosław Kaczyńskiego i pisowskich propagandystów, ale właśnie milczenie naszych duszpasterzy. 1. Jeśli prześledzimy, w jakich sprawach Kościół zajmuje publiczne stanowisko, w jakich wchodzi ostro do debaty publicznej, to zobaczmy, co jest dla niego ważne. A co ważne nie jest. A więc Kościół głośno krzyczał, gdy ponoć ze wszystkich stron atakował Polki i Polaków gender. Biskupi nie milczeli, gdy trzeba było ostrzegać rodaków przed in vitro czy związkami partnerskimi. Mówili o niesprawiedliwości i nienawiści do Kościoła, gdy pojawiły się pomysły zlikwidowania Funduszu Kościelnego i zastąpienia go dobrowolnym odpisem od podatku. Jednocześnie dają do myślenia sytuacje, w których biskupi milczą jak zaklęci. A więc milczeli, gdy rząd PiS demolował Trybunał Konstytucyjny i poniżał „wiernego syna Kościoła”, poprzedniego prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego. Biskupi milczeli, gdy pisowski rząd przy użyciu rządowej TVPiS podważał zaufanie do organizacji pozarządowych, które przyłożyły rękę do budowy w Polsce społeczeństwa obywatelskiego. Kościół umywa ręce, gdy jest pytany, czy miesięcznice smoleńskie to, jak utrzymują Kaczyński i jego akolici, zgromadzenia religijne czy seans politycznej nienawiści. Kościół nie widzi problemu, gdy pisowski rząd bierze pod but niezależną władzę sądowniczą. I wreszcie biskupi nabierają wody w usta, gdy widzą, jak w biały dzień partia władzy zamierza przejąć Sąd Najwyższy. 2. Dlaczego Kościół zachowuje godne milczenie, widząc, jak łamane są podstawowe prawa obywatelskie, jak negowany jest trójpodział władzy, jak niszczona jest demokracja? Otóż zdaje się, że Kościół milczy, bo tak w głębi duszy nie lubi demokracji, którą sprowadza – szczególnie tu, nad Wisłą – do tzw. cywilizacji śmierci. Biskupi milczą, bo jak wyznał szef polskiego episkopatu, abp Stanisław Gądecki, opisując relacje Kościoła z pisowksim rządem: „Nastąpił ogromny przełom. Po wojnie nie było jeszcze takiego zjednoczenia państwa i Kościoła”. I wreszcie, choć mam nadzieję, że to tylko tak źle wygląda: Kościół milczy, bo – jak twierdzą niektórzy – jest jednym z głównych beneficjentów finansowych tzw. dobrej zmiany. Właśnie dowiedzieliśmy się, że na Fundusz Kościelny w roku 2016 przelano z budżetu państwa ponad 145 mln. 3. Jednak Kościół zapomina, że na końcu będziemy pamiętać nie słowa Jarosław Kaczyńskiego i pisowskich propagandystów, ale właśnie milczenie naszych duszpasterzy. To ono dziś jest znamienne, gdyż pokazuje najlepiej, jaką pozycję Kościół przyjął wobec niszczenia przez PiS państwa prawa i deptania podstawowych praw obywatelskich.

Maksymilian, 17.07.2017 10:47

Czasami ludzie nie wiedzą co czynią .

AntyLeming, 17.07.2017 10:16

Komentarz usunięty przez autora.

Zakolog, 17.07.2017 10:02

Uff, całe szczęście, że te geriatryczne zbiegowisko nie spaliło tego nagrobka wadowickiej sprawiedliwości.

wolfgang, 17.07.2017 09:22

BRAWO WADOWICZANIE !!!, SŁOWA SZACUNKU DLA PANA BURMISTRZ !!!

Radio.Ma.Ryja, 17.07.2017 09:14

Przykro mi to pisać ale polski naród to głupi naród. Ledwo odzyskaliśmy wolność a okazuje się ze jednak tęsknimy za zamordyzmem. . . Jest za granica powiedzenie "GŁUPI JAK POLAK" kłamliwe?