W sobotę (12.08) w Lanckoronie odbył się organizowany przez rząd „Piknik 800+”, mający promować świadczenie rodzinnie, które w 2024 roku zostanie podwyższone z 500 na 800 zł, choć wydaje się że takie wydarzenia promują przede wszystkim rząd i PiS. Media informowały, że organizacja jednego tylko pikniku, a w Polsce odbywają się ich dziesiątki, kosztuje kilkadziesiąt tysięcy złotych. W Lanckoronie wielkich tłumów nie było.
Na pikniku w Lanckoronie pojawił się niespodziewanie także poseł Platformy Obywatelskiej Marek Sowa.
- Ludzie w Lanckoronie najczęściej zadawali mi pytanie „kiedy pogonicie PIS?”. Oczywiście, że 15 października! - komentował.
Polityczne wydarzenie również w Spytkowicach, gdzie w sobotę pojawiła się była premier Beata Szydło. Mówiła o pytaniach, które mają pojawić w referendum zaplanowanym również na 15 października..
- Pani Premier Beata Szydło przedstawiła szczegóły pytań referendalnych, przedstawionych w ramach propozycji Prawo i Sprawiedliwość. To ważne, aby Polacy wypowiedzieli swoje zdanie, na temat wyprzedaży polskiego majątku narodowego, czy kwestii podniesienia wieku emerytalnego - informuje PiS.
foto: fb/Marek Sowa i PiS
tomekх, 13.08.2023 11:28
Drożyznę (przeogromną, niewyobrażalną) widać zwłaszcza pod galerią handlową w Andrychowie, ewentualnie pod McDonald. Emeryci są za PIS tak biedni że z tej strasznej biedy 95% emerytów będzie głosowało na pisiorów. Horrendalne ceny paliw widać po liczbie samochodów na ulicach itd. Fakty vs brednie. Co do opcji niemieckiej zgoda.
Koniczynka, 13.08.2023 09:19
PiS jak ognia unika tematów jak drożyzna, pięciokrotnie za rządów PiS wzrosła liczba emerytów, którzy pobierają głodowe emerytury. Stawka żywieniowa w Polsce to obecnie 4.97zł, tak rządzą że muszą ludziom dawać trzynastki, wybranym emerytom również czternastki,,bo ludzie by zdechli z głodu,a 800+ pochłonie i tak inflacja. Zasiłek rodzinny tylko na wybrane dzieci, benzyna nadal najdroższa w porównaniu z zarobkami. A rudy fałszywy Tusk z platformy niech spada do Berlina. Holowania celebryta udaje polityka i rolnika i ten śmieszny Kosiniak.