W ostatnich latach wszystkie armaty andrychowskiego magistratu wycelowane były z pochodzącego z Andrychowa Mirosława Nowaka (obecnie PO), który do marca tego roku przez ostatnich 7 lat był wicestarostą powiatu wadowickiego. To on był winien wszystkich niepowodzeń. Dziurawa droga powiatowa w Andrychowie? - to wina Nowaka. Chodnik? - to samo. Spóźnione pozwolenia na budowę Orlika – wina Nowaka.
Wielu zapominało przy okazji, że na czele powiatu stoi starosta Teresa Kramarczyk z tej samej partii, co burmistrz Jan Pietras (PiS) i może by ją też za coś obarczyć odpowiedzialnością.
Było, minęło. W marcu Nowak został odwołany ze stanowiska i w Andrychowie mają problem, na kogo teraz zwalać winę za niepowodzenia. Nowak jest teraz zwykłym radnym, na dodatek zasiada w opozycji. W starostwie niewiele już może.
Nowym wicestarostą został pochodzący z Roczyn w gminie Andrychów Zbigniew Janosz, a na zwolnione przez Stanisława Kotarbę stanowisko członka zarządu powiatu starosta Teresa Kramarczyk rekomendowała w środę (30.06) niespodziewanie Janusza Lipskiego (PiS) z Andrychowa (na zdjęciu), nauczyciela w Zespole Szkół nr 1 w Andrychowie. W tajnym głosowaniu radnego Lipskiego poparło 15 radnych, 5 było przeciwko, a 2 wstrzymało się od głosu.
Oznacza to, że teraz gmina Andrychów w ścisłym kierownictwie powiatu wadowickiego, jakim jest pięcioosobowy zarząd powiatu, będzie miała aż dwóch przedstawicieli: Zbigniewa Janosza i Janusza Lipskiego. Co dwie głowy, to nie jedna - rzec można. Teraz to już chyba wszystko będzie można dla Andrychowa załatwić. Znajdą się pieniądze na chodniki i drogi, a pozwolenia na budowę wydział budownictwa starostwa wydawał będzie w „5 minut”. Jakby co to - wiadomo kto jest teraz odpowiedzialny.
asquit, 30.06.2010 21:05
święta prawda. To znęcanie się nad Nowakiem przez NA jest już po prostu niesmaczne bo ileż można. Ciekawe czy teraz tak będą rozliczać innych i burmistrza przede wszystkim. Już to widze O;