Wygląda na to, że przedwyborcza walka rozkręca się na całego. Przy okazji styczniowej dyskusji nad budżetem powiatu radny Jan Gębala krytykował powiatowe władze za mizerne efekty pozyskiwania unijnych dotacji. Cytował jakiś ranking, z którego wynikało, że powiat plasuje sie dopiero na 15 miejscu w Małopolsce (na 22 sklasyfikowane powiaty) w kategorii pozyskiwanych unijnych dotacji.
Jest już odpowiedź ze strony władz. Właśnie pochaliły się, że wcale tak źle nie jest. Jak informuje strona internetowa Starostwa Powiatowego, Centrum Informacyjne FEM – Fundusze Europejskie w Małopolsce, opublikowało najnowsze zestawienie beneficjentów Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego.
Okazuje się, że powiat wadowicki uplasował się na dobrym piątym miejscu wśród powiatów Małopolski. - Poprzednie rozdanie środków z MRPO było dla powiatu wadowickiego wyjątkowo korzystne – jako jedyny małopolski powiat pozyskał fundusze na dwa projekty. Zadeklarowana we wniosku łączna wartość dotacji z UE, na realizowane przez Powiat inwestycje wyniosła około 7,3 mln zł. Dzięki tym środkom udało się wyremontować 15 km dróg na terenie gmin Kalwaria Zebrzydowska, Stryszów oraz Andrychów - czytamy w informacji.
Jak zapewnia starosta wadowicki Teresa Kramarczyk, dbanie o stan dróg jest jednym z najważniejszych zadań powiatu, dlatego starostwo nie poprzestanie na dwóch projektach. W planach jest przygotowanie kolejnego wniosku - tym razem na drogę powiatową Tomice – Brzeźnica.
Ubiegły rok był rekordowy pod względem remontów na powiatowych drogach. Problem w tym, że w tym roku na remonty powiatowych szlaków w budżecie zaplanowano rekordowo mało pieniędzy.... Zaledwie ponad 4 mln zł.
krl13, 26.02.2010 12:26
hahaha, bardzo dobre! \"JaNIE\" :D
yeti1, 26.02.2010 11:30
JaNie! - to może być hasło tych wyborów
krl13, 26.02.2010 10:56
dobra, przyznać się lepiej kto chce głosować na \"Janka\":)?
woj1, 24.02.2010 18:04
To prawda nie idąc na wybory nie powinno się nikogo i niczego krytykować bo tak naprawdę to godzę się na to co inni zadecydują. Co innego jeśli byłem głosować! Można mieć wtedy prawo bycia krytycznym do wyboru dokonanego przez innych.
konior, 24.02.2010 13:51
najłatwiej to olać wszystko. Rachunek jest prosty: nie idziesz na wybory = wspierasz tych, których nie widzisz przy władzy. Zadaj sobie proste pytanie: czy chciałbym aby miastem/powiatem rządził (tu nazwisko najbardziej znienawidzonego przez Ciebie lokalnego polityka)? Jeśli odpowiesz nie to idź głosować na kogoś innego. Brak twojego głosu tylko wspiera tych, których nie lubisz. Oni na pewno mają swch wielbicieli
tomekx, 24.02.2010 12:41
tylko wicestarosta M. Nowak jest coś wart z tego towarzystwa w starostwie. Dlatego bo... polityk z niego kiepski jest. Może i to lepiej. Chodzą słuchy że teraz ma startować z PO