Wiadomo, że dwóch sprawców, kobieta i mężczyzna, "odwiedzieli" mieszkanie przy ul. Włókniarzy, należące do pewnej andrychowianki. Rzekomo pod pozorem sprawdzenia liczników wody. Wykorzystując nieuwagę gospodyni skradli z mieszkania 300 zł.
Można powiedzieć, że tylko 300 zł. Wcześniej oszuści podawali się za przedstawicieli OPS, ZUS czy innych instytucji i ich łupem padało znacznie więcej pieniędzy. Policja ostrzega, aby uważać. Specjalny ostrzegawczy komunikat do mieszkaców w ostatnich dniach wydała także administracja spółdzielni mieszkaniowej.
Nie wiadomo czy to dzieło tych samych oszustówi. W każdym razie w poniedziałek w Andrychowie skradziono także wózek dziecięcy, który znajdował się na klatce schodowej.
foto: archiwum
kamil, 23.02.2010 23:29
Z tymi babciami to jest problem. Nieświadome zagrożenia.... Myslą że sami dobrzy ludzie wokół...Kiedyś tego nie było... Nie pozostaje nic innego jak uczulić ich na takie sytuacji a złodziejami niech zajmie się policja
woj1, 23.02.2010 19:27
Czy wszystko można wytłumaczyć brakiem pracy!?. Dla mnie to po prostu złodzieje i gnoje bo okradają przeważnie ludzi biednych i naiwnych. A mając taki spryt znajdzie się praca, tylko że tyle co na tych kantach się nie wyciągnie.
piotrekc87, 23.02.2010 19:17
Nie dochodziło by do takich sytuacji gdyby ci ludzie mieli pracę. Jak nie ma funduszy na życie to trzeba kombinować i zazwyczaj zaczyna się kraść. Miasto powinno walczyć z bezrobociem, a jak na razi to nic nie robi. Co z tego że powstała specjalna strefa ekonomiczna, jak nie szukają chętnych firm, ani się nie reklamują w tej sprawie. Chyba cały czas są przekonania że Park Miniatur i Dinozaury wystarczą.