reklama
reklama

Policja radzi, jak postępować w przypadku kolizji drogowej

Wiadomości, 25.08.2016 11:30, (red)
Ostatnie dni to prawdziwy wysyp kolizji drogowych. Tylko w weekend na terenie powiatu wadowickiego doszło do 19 takich zdarzeń. Do większości wzywana jest policja.
Policja radzi, jak postępować w przypadku kolizji drogowej

 

Policja radzi, jak postępować w przypadku kolizji drogowej
Ostatnie dni to prawdziwy wysyp kolizji drogowych. Tylko w weekend na terenie powiatu wadowickiego doszło do 19 takich zdarzeń. Do większości wzywana jest policja.
Co robić w przypadku kolizji? Czy zawsze trzeba wzywać policję? Czy można przestawić utrudniające ruch samochody? A jeśli nie można tego zrobić, to jak je prawidłowo zabezpieczyć? Jak właściwie oznakować miejsce zdarzenia?Zamieszczamy radi policji w tej sprawie.
Kiedy dojdzie do kolizji, a więc zdarzenia mającego związek z ruchem drogowym, w którym uczestnicy nie odnieśli żadnych obrażeń ciała, uczestnicy nie są zobowiązani do wzywania Policji. Taki obowiązek istnieje tylko wówczas, gdy doszło do wypadku z ofiarami w ludziach lub powstałego w okolicznościach nasuwających przypuszczenie, że zostało popełnione przestępstwo, np. spowodowanie kolizji drogowej w stanie nietrzeźwości.
Osoby biorące udział w kolizji mogą "sprawę" załatwić sami, jeśli wspólnie uznają, że okoliczności zdarzenia nie budzą wątpliwości. W takim przypadku sprawca jest zobowiązany napisać oświadczenie poszkodowanemu (warto odpowiedni blankiet wozić w samochodzie), a następnie zgłosić się z tym oświadczeniem do ubezpieczyciela informując o zdarzeniu.
Nie zawsze jednak okoliczności zdarzenia lub ich ocena przez uczestników jest jednoznaczna, w takim przypadku należy wezwać Policję. Funkcjonariusze posiadają niezbędne kwalifikacje i uprawnienia do rozstrzygania tego typu sporów.
W przypadku kolizji obowiązkiem uczestników jest niezwłoczne usunięcie z jezdni pojazdów biorących w nich udział. Nie wolno jednak tego robić, jeśli doszło do wypadku z ofiarami. Czasami usunięcie pojazdu nie będzie możliwe, wtedy obowiązkiem kierowcy jest odpowiednio oznakować miejsce zdarzenia. Musi on - jeśli jest to możliwe – włączyć światła awaryjne, a także ustawić trójkąt ostrzegawczy.
Jeśli do kolizji doszło na autostradzie lub drodze ekspresowej trójkąt ustawiamy w odległości 100 m od unieruchomionych pojazdów. Na innych drogach poza obszarem zabudowanym w odległości od 30-50 m od pojazdów.
Kiedy na miejsce przybędą policjanci, to oni "przejmują dowodzenie". Uczestnicy kolizji mają obowiązek bezwzględnie dostosować się do poleceń wydawanych przez funkcjonariuszy.
Policjanci określą winnego zdarzenia drogowego. Jeśli wskazany nie zgadza się z oceną policjantów, ci kierują wniosek o rozstrzygnięcie sporu do Sądu działającego na obszarze, na którym zaistniała kolizja
źródło;www.policja.pl
 

Co robić w przypadku kolizji? Czy zawsze trzeba wzywać policję? Czy można przestawić utrudniające ruch samochody? A jeśli nie można tego zrobić, to jak je prawidłowo zabezpieczyć? Jak właściwie oznakować miejsce zdarzenia?


Zamieszczamy rady policji w tej sprawie.


Kiedy dojdzie do kolizji, a więc zdarzenia mającego związek z ruchem drogowym, w którym uczestnicy nie odnieśli żadnych obrażeń ciała, uczestnicy nie są zobowiązani do wzywania Policji. Taki obowiązek istnieje tylko wówczas, gdy doszło do wypadku z ofiarami w ludziach lub powstałego w okolicznościach nasuwających przypuszczenie, że zostało popełnione przestępstwo, np. spowodowanie kolizji drogowej w stanie nietrzeźwości.


Osoby biorące udział w kolizji mogą "sprawę" załatwić sami, jeśli wspólnie uznają, że okoliczności zdarzenia nie budzą wątpliwości. W takim przypadku sprawca jest zobowiązany napisać oświadczenie poszkodowanemu (warto odpowiedni blankiet wozić w samochodzie), a następnie zgłosić się z tym oświadczeniem do ubezpieczyciela informując o zdarzeniu.


Nie zawsze jednak okoliczności zdarzenia lub ich ocena przez uczestników jest jednoznaczna, w takim przypadku należy wezwać Policję. Funkcjonariusze posiadają niezbędne kwalifikacje i uprawnienia do rozstrzygania tego typu sporów.

W przypadku kolizji obowiązkiem uczestników jest niezwłoczne usunięcie z jezdni pojazdów biorących w nich udział. Nie wolno jednak tego robić, jeśli doszło do wypadku z ofiarami. Czasami usunięcie pojazdu nie będzie możliwe, wtedy obowiązkiem kierowcy jest odpowiednio oznakować miejsce zdarzenia. Musi on - jeśli jest to możliwe – włączyć światła awaryjne, a także ustawić trójkąt ostrzegawczy.

Jeśli do kolizji doszło na autostradzie lub drodze ekspresowej trójkąt ustawiamy w odległości 100 m od unieruchomionych pojazdów. Na innych drogach poza obszarem zabudowanym w odległości od 30-50 m od pojazdów.


Kiedy na miejsce przybędą policjanci, to oni "przejmują dowodzenie". Uczestnicy kolizji mają obowiązek bezwzględnie dostosować się do poleceń wydawanych przez funkcjonariuszy.


Policjanci określą winnego zdarzenia drogowego. Jeśli wskazany nie zgadza się z oceną policjantów, ci kierują wniosek o rozstrzygnięcie sporu do Sądu działającego na obszarze, na którym zaistniała kolizja

 

 

źródło: policja

 

reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

maria, 25.08.2016 21:31

specnarz, ma rację czasem winny kierowca obiecuje większe pieniądze ktoś się łakomi a potem beczy jak winny cwaniak daje komuś 200 zł za szkodę i karze wypieprzać tak może być a wiec uważajcie na te ugody.

Starybrat, 25.08.2016 18:39

@guide wtedy należy wezwać karetkę @westwi78 pełna zgoda, wtedy nie ma problemu z odszkodowaniem, kręceniem lodów itd.

guide, 25.08.2016 17:47

Nie wolno przestawiać samochodów i należy wezwać policję tylko w sytuacji jak są ofiary w ludziach. A co w sytuacji gdy są ranne osoby?

westwi78, 25.08.2016 12:24

Moja rada - w KAŻDYM przypadku wzywać policję. Nawet, a może zwłaszcza wtedy, gdy się jest sprawcą. Pozwoli to zminimalizować ryzyko, że nagle miesiąc po zdarzeniu "odnajdą" się "świadkowie" czy zdarzenie nagle diametralnie "zmieni" swój przebieg, a poszkodowani, których nie było, nagle zaczną odczuwać swoje dolegliwości.

Bamba, 25.08.2016 12:20

nieprawda, wystarczy oświadczenie, nr polisy i zdjęcie delikwenta, można zdjęcie i nagranie z komórki i po sprawie, trudno żeby do przerysowania auta czy wgięcie zderzaka wzywać policję

specnarz, 25.08.2016 12:11

Przypadek 1: Okoliczności wypadku nie są jasne, wzywamy policję która każe mandatami obu kierowców a następnie przystępuje do czynności operacyjnych (możliwe że w zmienionej kolejności). Przypadek 2: Okoliczności są jasne, jeden z kierowców przyznaje się do winy, spisujemy wspomniane oświadczenie i zgłaszamy sprawę do ubezpieczyciela. Po pewnym czasie dowiadujemy się iż oświadczenie jest nieważne ponieważ sprawca twierdzi iż był szoku i nawet nie wie co podpisywał. Brak notatki policyjnej - sprawa trafia do sądu - my nie mamy samochodu przez kilka tygodni - miesięcy. Przypadek 3: Okoliczności są jasne, jeden z kierowców przyznaje się do winy i "dogadujemy się". Sprawca obiecuje pokrycie kosztów naprawy, jednak później dowiadujemy się iż prowadził pożyczony samochód a właściciel nie chce słyszeć o odszkodowaniu. Sprawa trafia na policję a później do sądu - my nie mamy samochodu przez kilka tygodni - miesięcy. .. Nie dziwmy się więc iż do nawet najmniejszej stłuczki wzywa się policję, nawet biorąc pod uwagę prawdopodobny mandat. W każdym z tych przypadków nie wolno nam dotykać samochodu aż do przyjazdu rzeczoznawcy.