Silny wiatr, który już w nocy (21 maja) zaczął dawać nam się we znaki, nie tylko łamie gałęzie i zrywa pranie ze sznurków wywieszonych w ogrodach czy na balkonach. Spowodował też znacznie większe zniszczenia.
W Kalwarii Zebrzydowskiej powalił potężny dąb, rosnący przy skrzyżowaniu ulic Mickiewicza i Batalionów Chłopskich. Drzewo runęło na jezdnię, blokując całkowicie przejazd drogą. Zerwało też linię energetyczną niskiego napięcia. Jak się okazało, dąb miał już mocno spróchniałe korzenie.
Z kolei we Frydrychowicach wichura uszkodziła drzewo rosnące przy ul. Centralnej, koło szkoły podstawowej. Nadłamana część zwisała nad drogą, toteż mieszkańcy wezwali na pomoc strażaków.
Foto: Patrole, Wypadki, Surszarki Wadowice/Kalwaria Zebrzydowska/Andrychów-Okolice
Brak komentarzy