Oszuści w akcji. Ludzie przez nieostrożność tracą pieniądze [AKTUALIZACJA]

Oto kolejne przykłady z ostatnich dni – ku przestrodze.

xxx

We wtorek (10.10.2023) do 34 – letniej mieszkanki gminy Osiek zadzwonił mężczyzna, który oświadczył, że jest pracownikiem banku. Przekazał informację, że hakerzy próbują przejąć jej konto, aby ukraść oszczędności. Mężczyzna oświadczył, że jedyną możliwością, aby uniknąć kradzieży oszczędności z konta jest wypłata pieniędzy z banku, a następnie dokonanie wpłaty całej kwoty w bankomacie na tzw. konto zapasowe. Kobieta natychmiast pojechała do banku wypłaciła pieniądze z konta, które następnie blikiem wpłaciła do bankomatu.

Wczoraj (11.10.2023) w podobny sposób został oszukany 68 – letni mieszkaniec Oświęcimia.

Z relacji pokrzywdzonego wynika, że zadzwonił do niego mężczyzna podający się za pracownika banku. Powiadomił go, że hakerzy próbują przejąć jego konto, aby ukraść oszczędności. Następnie przekazał 68 – latkowi, że jedyną możliwością uniknięcia kradzieży jest wypłata pieniędzy z banku, a następnie dokonanie wpłaty całej kwoty blikiem we wpłatomacie na tzw. konto zapasowe.

Następnie pokrzywdzony odebrał kolejny telefon. Tym razem od mężczyzny podającego się za policjanta, który potwierdził, że jego bank zgłosił na Policję próbę przejęcia konta, po czym polecił zastosować się do rad pracownika banku. Pokrzywdzony natychmiast pojechał do banku i wypłacił 29 000 złotych. Następnie przy pomocy kodu blik, przesłanego przez sprawców na telefon komórkowy, dokonał wpłaty gotówki we wpłatomacie.

xxx

W piątek (6.10) do oświęcimskiej komendy zgłosiła się 28 – letnia mieszkanka gminy Oświęcim, która poinformowała o oszustwie. Z relacji kobiety wynikało, że na jednym z popularnych portali ogłoszeniowych, wystawiła do sprzedaży wartą kilka tysięcy złotych perukę. Krótko po tym otrzymała wiadomość od osoby chcącej perukę zakupić. W wiadomości oszust wskazał, że zrobił już rezerwację przedmiotu, a płatności chce dokonać za pośrednictwem portalu ogłoszeniowego. W celu prowadzenia dalszej korespondencji związanej z transakcją wymienili się adresami mailowymi.

Następnie pokrzywdzona na skrzynkę elektroniczną otrzymała wiadomość mailową. Jak sądziła z portalu ogłoszeniowego. Wiadomość zawierała link przenoszący ją na stronę portalu, w celu weryfikacji danych związanych z realizacją transakcji sprzedaży. Kobieta zastosowała się do poleceń wpisując dane osobowe wraz z danymi karty kredytowej.

Następnie wyświetlił się jej komunikat, że skontaktuje się z nią pracownik portalu w celu dalszej weryfikacji danych. Po kilkunastu minutach zadzwoniła kobieta przedstawiająca się za pracownika portalu ogłoszeniowego, która potwierdziła, że kobieta otrzyma przelew na konto, jednakże musi zaakceptować przelew blik. Kiedy to uczyniła zauważyła, że zamiast otrzymać wpłatę, z jej konta zniknęło ponad 18 tysięcy złotych.

xxx

W środę (4.10) do 65 – letniego mieszkańca Oświęcimia zadzwonił mężczyzna, który oświadczył, że jest pracownikiem banku. Przekazał informację, że na jego konto omyłkowo zostało przelane 3000 złotych, zamiast 30 złotych za przedmiot, który sprzedał na jednym z ogłoszeniowych portali internetowych. Następnie oszust przekazał, że na skrzynce mailowej znajdzie wiadomość z linkiem do banku. W link należy kliknąć i zalogować się do swojego banku. Pokrzywdzony nie zdawał sobie sprawy z tego, że link prowadzi do wyboru fałszywej strony. Następnie oszust przekazał, że na telefon komórkowy będą przychodziły kody BLIK, które trzeba mu podać.

Po przekazaniu kilku kodów pokrzywdzony zorientował się, że potwierdza dziwne transakcje, więc rozłączył się. Natychmiast zadzwonił infolinię banku blokując wszystkie kolejne operacje. Wtedy dowiedział się, że z jego konta wypłacone zostało 23 000 złotych.

Policjanci apelują o ostrożność w chwili, gdy na telefon dzwoni osoba podająca się za pracownika banku informującego np. o omyłkowym przelewie, że konto zostało przejęte przez hakerów, że ktoś próbuje zaciągnąć na nas kredyt itp. Niezależnie od tego z jakiego numeru ta osoba dzwoni, a także niezależnie za kogo się podaje, każdą taką telefoniczną wiadomość należy traktować jako próbę oszustwa. Nie należy logować się na konto bankowe za pośrednictwem podesłanych linków. Najlepiej rozłączyć się i samemu zadzwonić na infolinię swojego banku i poinformować o podejrzanym telefonie.

O tych zasadach bezpieczeństwa w szczególności powinny pamiętać osoby sprzedające przedmioty na portalach ogłoszeniowych. Podczas transakcji udostępniają swoje numery telefonów oraz adresy poczty elektronicznej z których następnie korzystają oszuści.

źródło: KPP Oświęcim