W powiecie suskim jest dużo więcej śniegu niż w sąsiednim wadowickim, więc i warunki na drogach nie należą do najłatwiejszych. Nie wszyscy kierowcy jednak o tym pamiętają. Mężczyzna za kółkiem samochodu marki mitsubishi jechał trochę zbyt szybko, jak na sytuację panującą na jezdni. W efekcie wycieczkę zakończył w rowie.
Zdarzyło się to dzisiaj (15 grudnia) przed południem, na drodze powiatowej w Grzechyni. - Kierowca nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, toteż na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do rowu, doprowadzając do wywrócenia pojazdu – informuje aspirant sztabowy Wojciech Copija, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej.
Kierowca był trzeźwy. Z wywrotki wyszedł bez szwanku, ale jego finanse nieco na tym ucierpią. Za nierozważną jazdę został bowiem ukarany mandatem.
Foto: Małopolska Alarmowo
Brak komentarzy