Coraz więcej kierowców posiada rejestratory wideo w swoich samochodach i nie waha się ich użyć. Widząc brawurową jazdę na granicy życia i śmierci, bądź zwykłe cwaniactwo, kierowcy coraz częściej reagują i wysyłają dowody takich zachowań do jednostek Policji.
- W ubiegłym roku mieliśmy 2243 takich zgłoszeń - informuje małopolska policja.
Elektroniczna skrzynka ,,Stop agresji drogowej” pozwala każdemu, kto zarejestrował rażące naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, poinformować o tym policjantów. Małopolska policja informuje, że skrzynka funkcjonuje już kilka lat i cieszy się niesłabnącym, a wręcz coraz większym zainteresowaniem: [email protected]
- Przypominamy, by policjanci mogli wyciągnąć konsekwencje wobec nieodpowiedzialnych kierowców, z materiałem filmowym niezbędne jest podanie daty, godziny, miejsca zdarzenia, danych dotyczących pojazdu łącznie z numerem rejestracyjnym, a także danych osoby zgłaszającej naruszenie przepisów. Istotne z naszego punku widzenia jest, aby zgłaszający stawił się na przesłuchanie. Co zrobić jeżeli nagranie zarejestrowano na drugim końcu Polski, na przykład kiedy świadek wracał z ferii? To nie problem. Policjant przesłucha taką osobę w dogodnym dla niego miejscu i czasie, czyli na przykład w komisariacie, blisko jego miejsca zamieszkania. Każda prawidłowo zgłoszona na skrzynkę sytuacja jest skrupulatnie sprawdzana i analizowana przez policjantów, co finalnie pozwala pociągnąć do odpowiedzialności piratów drogowych- informuje małopolska policja.
A co jeżeli pirat drogowy nie przyznaje się do jazdy pojazdem w zarejestrowanym miejscu i czasie?
- Mamy na to sposób - niewskazanie kierowcy przez właściciela pojazdu jest wykroczeniem zgodnie z art. 96 § 3KW. Grozi za nie do 8 tys. zł - podkreślają policjanci.
Poniżej przykładowe nagrania:
źródło: małopolska policja
Brak komentarzy