reklama
reklama

Żołnierze potrzebują terenówki. Andrychowianie zbierają na nią pieniądze

MAGAZYN, Wiadomości, 03.08.2023 08:40, eł

O pomoc zaapelowała młoda kobieta, która w Andrychowie schroniła się przed wojenną zawieruchą.

Żołnierze potrzebują terenówki. Andrychowianie zbierają na nią pieniądze

Tuż po agresji Rosji na Ukrainę, do Andrychowa przyjechało wielu mieszkańców zaatakowanego kraju, głównie kobiet z dziećmi. Jedna z nich, która wróciła już do ojczyzny, prosi teraz o wsparcie dla swego brata Denisa, żołnierza 66. brygady Wojska Ukraińskiego. Zaapelowała o nie do rodziny, u której mieszkała w Andrychowie. Ta bez wahania zdecydowała się pomóc.

Gdy po wybuchu wojny przerażona młoda Ukrainka Julia z okolic miasta Sumy przyjechała do Andrychowa z dwójką dzieci, nie wiedziała, co ją tam czeka. W mieście nad Wieprzówką otrzymała jednak wsparcie i opiekę, jakich się nie spodziewała. Jedna z andrychowskich rodzin przyjęła ją ciepło w swoim domu, a dla jej synków znalazły się miejsca w Przedszkolu nr 1 przy ul. Daszyńskiego. Kobieta i chłopcy (Timur i Artur) mile wspominają czas, który tam spędzili. Gdy teraz brat Julii Denis znalazł się w potrzebie, kobieta postanowiła zaapelować o pomoc dla niego do swych byłych andrychowskich gospodarzy.

Denis jest żołnierzem 66. brygady Wojska Ukraińskiego i walczy na pierwszej linii frontu. Skala potrzeb jego jednostki jest ogromna. Aby skutecznie odpierać ataki najeźdźcy, żołnierze potrzebują między innymi dronów oraz części do ich naprawy. Ale obecnie najpilniejszą sprawą jest zakup terenowego samochodu. - Takiego, żeby można nim było wywozić rannych żołnierzy z pierwszej linii frontu na tyły, w celu udzielenia pierwszej pomocy, czy też do polowych szpitali. Dyrektor biura burmistrza Andrychowa Agnieszka Gierszewska obiecała, że gdy już będziemy mieć ten samochód, to Urząd Miejski pomoże nam przejść przez całą procedurę darowizny, dokumentów wywozowych oraz transportu terenówki do granicy. Na jego zakup potrzeba około 15 000 zł, bo oni nie chcą nowego auta, wystarczy im stare, byleby tylko jeździło i było przystosowane do wertepów, gdyż tam, na linii frontu, nie ma dróg... - mówi andrychowianka, w której domu mieszkała siostra Denisa.

Ponieważ ona i jej rodzina nie zdołają samodzielnie zebrać środków na samochód, pomoże w tym Komitet Społeczny „Pomoc dla uchodźców z Ukrainy”, który działa przy Urzędzie Miejskim w Andrychowie, by zbierać pieniądze na pomoc Ukraińcom przebywającym na terenie gminy. Kto chciałby pomóc w zakupie terenówki dla żołnierzy, może dokonać wpłaty na jego konto w ABS Banku Spółdzielczym: 74 8110 1010 3002 0210 5273 0001, koniecznie z dopiskiem „na samochód”.


Foto: Pixabay

reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy