Autor książki – wadowiczanin, absolwent Liceum im. Wadowity przyjechał do swego rodzinnego miasta, by w gronie swych profesorów, przyjaciół ze szkolnej ławy i czytelników cieszyć się udanym debiutem i jednocześnie poddać go ocenie.
Podczas spotkania pisarzowi towarzyszył inny wadowiczanin, redaktor radiowy Janusz Jabłoński, którego dociekliwe pytania odsłoniły tajniki warsztatu pisarskiego Mostowika. Wspólnie z licznie zebraną publicznością próbowano odszukać topograficzne odwołania rzeczywistych miejsc Wadowic i Krakowa do tych przedstawionych w książce.
Pisarz, prezentując swoich faworytów wśród autorów powieści sensacyjnych udowodnił, że uczył się od najlepszych. Na koniec bardzo ciekawego, przebiegającego w miłej atmosferze spotkania, odkrył swe plany pisarskie na najbliższy okres. W szufladzie na wydanie czekają już kolejne powieści, a „Amatorka”, przerobiona przez Jana Mostowika na scenariusz filmowy, ma szansą zagościć na ekranach.
Nie bez powodu o „Amatorce” mówi się od chwili, gdy tylko pojawiła się na rynku. I to mówi się w samych superlatywach, a na 15 Targach Książki w Krakowie powieść otrzymała wyróżnienie w kategorii "Chwila grozy z kryminałem".
W przypadku książki przeszło 400-stronicowej trudno doprawdy mówić o chwili. Przekonali się o tym ci, którzy poznali już perypetie Marii – młodej i zdolnej lekarki, przez przypadek wciągniętej w mafijne rozgrywki.
Jeden z czytelników opisał wrażenia tej lektury słowami:
Przy Amatorce nie mamy czasu na odpoczynek czy nudę. Mostowik sprowadza nam na kark policję, służby specjalne i samych bandytów. To genialna książka nie tylko dla tych, którzy lubią spiskowe teorie dziejów, ale także tych, którzy lubią dobrą sensację w polskim wydaniu. Jan Mostowik, zręcznie manipulując rodzimymi realiami oraz zawiłościami polskiej gospodarki i polityki, stworzył książkę, która bardziej przypomina powieść „starego wyjadacza” niż nieoszlifowany jeszcze debiut literacki.
Czy opinia ta jest trafna?
Można się o tym przekonać sięgając po książkę, do czego serdecznie zachęcamy!!
TEKST: Małgorzata Stochel
AKTUALIZACJA: 2011-12-13
Brak komentarzy