reklama
reklama

Trzy firmy ubiegają się o wykonanie prac, które umożliwią budowę obwodnicy. Ale chcą za dużo kasy...

Gospodarka, Wiadomości, 08.11.2023 13:14, eł

Przetarg nie został jeszcze rozstrzygnięty.

Trzy firmy ubiegają się o wykonanie prac, które umożliwią budowę obwodnicy. Ale chcą za dużo kasy...

Wjazd do Wadowic drogą krajową nr 28 od strony Zatora prześladuje niektórych kierowców w koszmarach sennych. Korek jest tam niemal zawsze. Z reguły sięga mniej więcej od Urzędu Gminy w Tomicach do ronda generała Władysława Andersa w Wadowicach. Czasem bywa dłuższy, czasem krótszy, ale nie znika prawie nigdy. Sytuację ma rozwiązać budowa nowej obwodnicy miasta.

W pierwszej połowie października, o czym wówczas pisaliśmy, doszło do hucznego otwarcia nowej drogi w Wadowicach, wiodącej do terenów inwestycyjnych za Maspexem i kończącej się dosłownie w szczerym polu. Burmistrz miasta Bartosz Kaliński od początku zapowiadał, że ma się ona stać zalążkiem nowej obwodnicy Wadowic, ponieważ zostanie kiedyś połączona z ulicą Krakowską w Tomicach. To wciąż jeszcze melodia przyszłości, ale przynajmniej ruszyły jakieś konkretne działania, by tak rzeczywiście się stało.

Gmina Wadowice ogłosiła już dwa przetargi na pozyskanie ostatecznej i prawomocnej decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla inwestycji drogowej, która połączy miasto z Tomicami. Pierwszy zakończył się unieważnieniem, ponieważ jedyna złożona w nim oferta nie spełniała wymogów i trzeba było ją odrzucić. Termin na składnie ofert w drugim upłynął pod koniec października. Tym razem zainteresowanie przetargiem było większe. Przystąpiły do niego trzy firmy.

Wykonawca będzie musiał opracować materiały do wniosku o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, a także ją pozyskać. Oferenci bardzo różnie oszacowali koszty prac, które trzeba wykonać, aby wywiązać się z zadania. Rozrzut w cenach jest ogromny – od 219,5 tys. zł do 959,4 tys. zł! Jednak nawet ta najniższa jest wyższa od kwoty, którą władze Wadowic planują przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia. Wynosi ona 150 tys. zł. Przetarg nie został na razie rozstrzygnięty.


Foto: Edyta Łepkowska

reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy