reklama
reklama

Po pierwszym dniu komunikacji na trasie Andrychów - Wadowice. Jak się jeździ?

Gospodarka, Wiadomości, 05.09.2023 07:17,
Są pierwsze niedociągnięcia i komentarze pasażerów.
Po pierwszym dniu komunikacji na trasie Andrychów - Wadowice. Jak się jeździ?

Komunikacja autobusowa pomiędzy Andrychowem a Wadowicami ruszyła oficjalnie w poniedziałek (4.09) o godzinie 4:20. Rozpoczęła się od konferencji prasowej z udziałem inicjatorów tego połączenia - samorządowców z Andrychowa i Wadowic oraz wojewody małopolskiego.

Zapewnili, że będą się przyglądali jak to funkcjonuje i w miarę potrzeb będą dokonywane korekty w rozkładzie jazdy. Obiecali, że po nowym roku liczba połączeń zostanie w miarę potrzeb zwiększona. Na razie jest to 19 połączeń w tygodniu, 9 w soboty. W niedziele w ogóle kursów nie ma.

Po pierwszym dniu pojawiło się sporo opinii ze strony pasażerów. Są pozytywy – pasażerowie chwalą kierowców za uprzejmość. Zadowoleni są także z tego, że na tej linii w końcu funkcjonuje autobus, a nie ciasny bus.

Ale pierwszego dnia pojawiły się też problemy. Pasażerowie zwracają uwagę, że połączeń jest mało, przez to do autobusu w godzinach szczytu wsiada mnóstwo pasażerów, wydłuża się czas sprzedaży biletów przez kierowcę i pojawiają się opóźnienia.

- Autobus nie jedzie, a miał jeździć punktualnie – informował nas jeden z pasażerów, stojący w poniedziałek w południe na przystanku przy ulicy Mickiewicza w Wadowicach. Autobus przyjechał ponad 20 minut po terminie. Okazało się, że pojawiły się problemy z obsługą kasy fiskalnej.


Pasażerowie zwracają także uwagę na brak możliwości zakupu biletów w kioskach itp. Bilety można kupić tylko u kierowcy, trzeba płacić gotówką. - Gigantyczne kolejki. Autobusy jak busy pękają w szwach – zwraca uwaga mieszkanka.

- Świetny początek 50 minut z Wadowic do Andrychowa gdzie jeden kurs został ominięty 14:15 jechał dopiero o 15:00 – to kolejny komentarz.

Pasażerowie zwracają także uwagę, że strasznie wydłuża się czas przejazdu przez centrum Wadowic, a w ciasnych uliczkach autobus ma spore problemy.

- Te autobusy mają problem przejechać na ul. Karmelickiej koło Przychodni bo samochody tam parkują .Czy tego nie widzi Urząd Miasta? - to kolejny komentarz.

Czy samorządowcy wyciągną z tego wnioski?

A, dla przypomnienia, takie obietnice padły podczas pierwszego przejazdu:

reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

annap, 06.09.2023 08:09

Jadąc z Andrychowa o 6.10 nie możemy zdążyć na 7 do pracy. Dzisiaj znowu jechaliśmy prawie 50 minut. O 6.56 byliśmy na końcowym przystanku. Tak nie da się funkcjonować dalej. Jak można tyle jechać do Wadowic? Porażka! Rozkład do korekty!

obserwator2012, 05.09.2023 12:16

Taka odpowiedź była pewna , bo naród nauczono być roszczeniowym, a Pani to chyba po 6 drinkach na przystanek idzie, a w pracy pić nie wolno.

Little_Mo, 05.09.2023 09:10

Skąd Pan idzie 5 minut? Średnio jest to 20-30 minut pieszo w jedną stronę z osiedli i to szybkim krokiem ;) a w ogóle znalazłam połączenie - jeśli ktoś chce zdążyć na 7:00 do pracy to polecam alternatywę Wadowice-Andrychów przez Wieprz. Jedzie 35 minut i omija wszelkie korki. Z powrotem jedzie o 15:10 i na miejscu w Wadowicach jest o 15:40. Niestety minus jest taki, że są tylko 4 połączenia dziennie.

obserwator2012, 05.09.2023 08:17

Problemów nie ma tam, gdzie nic się nie dzieje. Ważne,ze jeżdżą. Zauważcie,że w Andrychowie problemów nie ma, a kto nie chciał BDI? Ludzie w Wadowicach wystarczy przywrócić tylko dla autobusu łącznik za pl. Kościuszki ,potem Lwowską i w Legionów- po co tyle przystanków?Każdy zdąży tam , gdzie musi , a 5 minut piechotą nikomu nie zaszkodzi- Wadowice to nie metropolia.

annap, 05.09.2023 07:39

No niestety autobusy są przepełnione i długo trwa sprzedaż biletów. Dzisiaj z Andrychowa wyjazd o 6.10, a przyjazd do Wadowic o 6.56. Planowy przyjazd miał być o 6.45. Wierzyć się nie chce, że tyle można jechać na takiej krótkiej trasie. Niestety autobus ma problem przejechać na wąskich uliczkach w Wadowicach i problem jest na zakrętach i rondach. Wypadałoby wstrzymać ruch, bo samochody osobowe muszą się usuwać albo cofać żeby autobus przejechał. Duży minus za spóźnienia i długi czas podróży.