Od momentu kiedy Polskę ogarnęła pandemia - imprezy okolicznościowe stanęły pod znakiem zapytania. Wesela, chrzciny etc. były odwoływane. Sytuacja była nowa, a co za tym idzie - bardzo uciążliwa i skomplikowana.
Kiedy to się skończy? Według informacji przedstawionych przez premiera w środę (28.04), od 15 maja będą mogły zacząć działać ogródki restauracyjne i będzie można zorganizować przyjęcie okolicznościowe, ale tylko na zewnątrz i tylko do 25 osób.
Okazuje się, że w minionym roku niektórzy stracili swoje zadatki czy też zaliczki, w sytuacji wprowadzania kolejnych obostrzeń przez rządzących, a co za tym idzie odwoływanych imprez okolicznościowych.
Jedna z mieszkanek chciała zorganizować wesele w sali weselnej w regionie. Okazało się, że po odwołanej z powodu obostrzeń imprezie, nie otrzymała zwrotu zadatku. - To skandal - stwierdza pokrzywdzona pani Anna. - Będę musiała zaangażować w tą sytuację prawnika - dodaje
Czy w sytuacji, w której wpłacany zaliczkę/zadatek na organizację imprezy okolicznościowej w restauracji możemy liczyć na zwrot pieniędzy?
Zaliczka podlega zwrotowi w przypadku, gdy umowa nie dojdzie do skutku, niezależnie od tego, która ze stron zawiniła. Dlatego też zaliczka jest „bezpieczniejszą” formą zapisu w umowie.
Zadatek natomiast nie podlega zwrotowi. Wyjątkiem jest jednak sytuacja, na którą obie strony nie mają wpływu. Takim wyjątkiem w obecnej chwili jest pandemia i związane z nią obostrzenia.
Może być też tak, że w umowie pojawił się zapis o Covid-19, który rzekomo może wykluczyć zwrot pieniędzy. Zwracajmy na to uwagę, ponieważ w takiej sytuacji swoich racji będziemy musieli najprawdopodobniej dochodzić w sądzie.
Brak komentarzy