Na początku roku w Andrychowie – na wniosek operatora miejskich autobusów – Rada Miejska w Andrychowie podniosła ceny biletów. Zlikwidowane także bezpłatne przejazdy dla dzieci i młodzieży szkolnej. Od tej pory uczniowie muszą płacić za bilet 1 zł.
Podwyżkę cen biletów tłumaczono rosnącymi kosztami obsługi linii, a także rosnącymi kosztami pracowniczymi, napraw itp.
Tyle, że przy szalejącej inflacji kierowcy miejskich autobusów (z którymi rozmawialiśmy) mówią nam, że nie zauważyli podwyżek, a koszty życia rosną. Niektórzy rozstali się z firmą.
Ostatnio w miejskich autobusach pojawiają się nowi pracownicy – pasażerów miejskich autobusów wożą kierowcy z Filipin, którzy zgodzili się na zaproponowane w Andrychowie stawki. Jeden z mężczyzn, z którym rozmawialiśmy, pracuje w miejskiej komunikacji w Andrychowie już od 10 dni. Miły i uprzejmy pan radzi sobie całkiem nieźle.
Dodajmy, że obcokrajowcy w polskich firmach to bynajmniej nie jest nowość i bynajmniej nie chodzi tylko o obywateli Ukrainy. Wiele firm szuka tańszych pracowników w odległych krajach. Niedawno głośno było budowanym przez państwowy Orlen miasteczku z kontenerów pod Płockiem dla kilku tysięcy pracowników z Indii, Malezji, Pakistanu, Filipin, Turcji czy Turkmenistanu, którzy będą realizować nową inwestycję tej firmy - kompleks Olefiny III.
RamzesXXIV, 26.07.2023 22:31
A jaka jest stawka godzinowa dla kierowcy autobusu podmiejskiego ???
Nico , 26.07.2023 22:26
Oczywiście brak komentarzy pisiorów... bo to nie Żak wpuszcza na rynek pracy obcokrajowców, tylko ten który się najbardziej zarzeka że broni polskich granic przed najazdem imigrantów...kaczory ...śmieszni jesteście!!@