reklama
reklama

Tych żartów biurowych lepiej nie robić

Artykuły sponsorowane, Wiadomości, 05.11.2019 11:31,
Dowcipy robione kolegom z pracy mogą być źródłem rozluźnienia atmosfery i pogłębienia przyjaznych relacji w pracy. Osoby zdystansowane i z poczuciem humoru z pewnością docenią dobry biurowy żarcik. Są jednak pewne typy kawałów, których lepiej unikać w zakładzie pracy.
Tych żartów biurowych lepiej nie robić

Żarty wyszydzające cudze słabości

Dowcipami, których pod żadnym pozorem nie powinno się praktykować w pracy są żarty, które prowadzą do złośliwego wyszydzenia jakiejś osoby. Nagrywanie się z cudzego wyglądu, stroju, sposobu wysławiania jest niekulturalne i świadczy o braku najmniejszych śladów empatii, ale może zostać uznane za mobbing. Dotknięta osoba ma prawo skierować incydent na drogę sądową. Podobnie sprawa ma się, jeśli wyśmiewamy się z czyjegoś wyznania, narodowości czy orientacji seksualnej. Takie zachowanie jest przejawem dyskryminacji.

Niebezpieczne zabawy

Lepiej wystrzegać się żartów, które mogą prowadzić do zagrożenia życia lub zdrowia. Być może w biurze trudno o takie sytuacje, ale już np. magazynierzy na wózkach widłowych mogą sprowokować niebezpieczne sytuacje. Należy być ostrożnym z podmiankami jedzenia, np. dosypaniem komuś ostrej papryki do sosu pomidorowego. Może okazać się, że dana osoba jest silnie uczulona na ten dodatek. Ryzyko niosą zabawy w rodzaju wyścigów na fotelach obrotowych, gdyż mogą doprowadzić do niefortunnego upadku. Zgaszenie światła w toalecie być może nie jest żartem biurowym najwyższych lotów, ale niesie także ze sobą pewne zagrożenie. Istnieje obawa, że obiekt dowcipu cierpi na lęk przed ciemnością i wpadnie w panikę.

Nie żartuj z osób pozbawionych dystansu

Jeśli pracujesz z osobą bez poczucia humoru i brak jej dystansu do siebie, nie próbuj jej rozruszać przy pomocy żartów biurowych skierowanych do niej. W najlepszym przypadku taki ktoś może się na Ciebie obrazić. W najgorszym – poskarży się przełożonemu. Istnieje też ryzyko, że zapragnie się zemścić i to wcale nie na żarty. Lepiej nie sprawdzać co się stanie, gdy za cel dowcipu obierzesz sobie biurowego ponuraka.

Żarty z szefa

Jeśli obiektem biurowych żartów ma zostać szef musisz mieć absolutną pewność, że jest osobą obdarzoną poczuciem humoru, będzie umiał sam z siebie się śmiać i doceni dobry kawał. Przełożony, którego nie znasz zbyt dobrze i nie potrafisz przewidzieć jego reakcji nie jest dobrym celem biurowego dowcipu nawet bardzo niewinnego i w dobrym guście. Szef może poczuć się urażony i zechce Cię w ostry sposób przywołać do porządku.


reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Brak komentarzy