Jak się dowiadujemy, w czwartek (17.11) policjanci prowadzili dwie akcje poszukiwawcze.
W czwartek około godziny 18:30 policjanci otrzymali zgłoszenie, że na klatce schodowej jednego z bloków przy ulicy Krakowskiej doszło do awantury. Po przybyciu na miejsce mundurowi ujawnili na schodach ślady krwi.
- Policjanci na miejscu ustalili, że jedna z mieszkanek będąc pod działaniem alkoholu zagroziła popełnieniem samobójstwa, wyszła z mieszkania i zebrała ze sobą nóż. Pobiegł za nią mężczyzna (był trzeźwy) i na klatce schodowej podczas próby odebrania noża, kobieta skaleczyła się w palce. Stąd ślady krwi – informuje nas nadkom. Arkadiusz Śniadek, komendant komisariatu policji w Andrychowie.
Mieszkańcy nie zdołali zatrzymać zdesperowanej andrychowianki. Dopiero po kilkudziesięciu minutach znaleźli ją policjanci - w rejonie torów na ulicy Fabrycznej. Kobieta została przewieziona do szpitala.
Komendant podkreśla, że trwa policyjne dochodzenie, mające ustalić dokładne przyczyny tego zdarzenia.
W czwartek wieczorem prowadzone były także poszukiwania mieszkańca gminy Wieprz, który również zagroził popełnieniem samobójstwa. Został odnaleziony.
Brak komentarzy