Rzadko trafia się nauczyciel, którego jednakowo szanują i lubią zarówno jego koledzy po fachu, jak i uczniowie. Do takich wyjątków zalicza się niewątpliwie Jarosław Gugulski, który do niedawna uczył historii w Powiatowym Zespole Szkół nr 9 im. Marii Dąbrowskiej w Kętach, a obecnie zmaga z poważną chorobą. Cała szkolna społeczność nie tylko dopinguje go w walce o zdrowie, ale też robi wszystko, by mu ją ułatwić.
Jarosław Gugulski zalicza się do tych nauczycieli, którzy lekcje potrafią zamienić w interesujące, wyczekiwane przez uczniów wydarzenia. Nie przekazuje wyłącznie suchych faktów, lecz każdy wykład ubarwia ciekawostkami i anegdotami, których na próżno szukać w szkolnych podręcznikach. Dla jego uczniów ważne jest również to, że zachęca ich do dyskusji, z uwagą wysłuchuje ich opinii, chętnie odpowiada na pytania. Nie tłamsi ich inicjatywy, a przy tym próbuje w nich rozbudzić pasję do historii nie mniejszą od swojej własnej.
- Pan profesor ma doskonałe relacje z młodzieżą. Zawsze jest życzliwy, nigdy też nie widziałem go ponurego czy w złym humorze. Stara się, gdy to tylko możliwe, „pójść na rękę” uczniom. Ma poczucie humoru i dystans do siebie i świata – mówi o Jarosławie Gugulskim jeden z jego uczniów, Łukasz Baruś. - Zawsze też szanuje zdanie uczniów, uczy w sposób możliwie obiektywny i bezstronny, nie wplata w wykład własnych przekonań. Poza tym pan Gugulski wspiera ich dodatkowe inicjatywy, takie jak udział w konkursach i olimpiadach przedmiotowych, o czym sam się przekonałem. Bardzo zależy mi na tym, aby jego zdrowie pozwoliło mu na powrót, choćby na krótko, do zawodu.
Jarosław Gugulski urodził się w Oświęcimiu, ale całe życie mieszka i pracuje w Kętach. W „Dąbrowskiej” zatrudnił się zaraz po ukończeniu w 1989 roku Wyższej Szkoły Pedagogicznej im. KEN w Krakowie. Placówkę, w której uczy już od 32 lat, zna od dziecka, bowiem pracowała tam jego matka Antonina Gugulska. Jak wspomina nauczyciel, często czekał w dyżurce woźnych, aż mama skończy pracę. To jej zawdzięcza zamiłowanie do historii, bowiem ona również uczyła tego przedmiotu. W latach 1978-1985 była też dyrektorką szkoły.
Obecnie Gugulski jest przewodniczącym zespołu humanistycznego oraz Klubu Absolwentów i Przyjaciół Szkoły. Stworzył autorski program z przedmiotu „historia i społeczeństwo”, jest również autorem obszernej publikacji z okazji 110-lecia „Dąbrowskiej”. Niestety, już od miesiąca nie może pracować. 26 września poważnie zachorował i nadal przebywa w szpitalu. A przed nim jest jeszcze długa i kosztowna rehabilitacja.
Ta sytuacja sprawiła, że cała szkolna społeczność zaczęła działać, by umożliwić mu powrót do szkoły. Ruszyła zbiórka pieniędzy na portalu zrzutka.pl, która odbywa się tutaj. Dodatkowo z inicjatywy Grupy Teatralnej Minus Jeden i dzięki wsparciu Fundacji "Gotowi do działania" w Domu Kultury w Kętach odbędzie się akcja charytatywna. Będzie to premiera spektaklu „Widmo”, połączona ze zbiórką pieniędzy na rehabilitację nauczyciela. Spektakl odbędzie się 28 października o 16.00.
Brak komentarzy