Policjanci z suskiej drogówki ukarali mandatem i punktami karnymi kobietę za kierownicą, która zamiast skupiać uwagę na drodze, rozmawiała przez telefon. W dodatku nie była to zwykła rozmowa…
Podejrzane zachowanie kierującej seatem zauważyli policjanci w Jordanowie. Samochód, mimo że droga przed nim była pusta, poruszał się wyjątkowo wolno. Do utrzymania równie ślimaczego tempa zmuszeni byli kierowcy kolejnych pojazdów. Policjanci podjechali do seata, a wtedy zauważyli, że siedząca za kierownicą kobieta trzyma w jednej ręce telefon komórkowy. Policjanci dali jej sygnał do zatrzymania pojazdu. Jak ustalili mundurowi, była to 38-letnia mieszkanka powiatu suskiego.
Funkcjonariusze poinformowali ją, że zabronione jest prowadzenie pojazdu i jednocześnie korzystanie z telefonu komórkowego. Ku zdziwieniu policjantów, kobieta powiedziała, że akurat prowadziła… wideorozmowę. - Policjanci przypomnieli jej, że nawet krótkie spojrzenie na ekran telefonu może skutkować utratą skupienia na drodze. A to z kolei zwiększa ryzyko wypadków drogowych i kolizji. Mundurowi ukarali kierującą 500-złotowym mandatem oraz 12 punktami karnymi – informuje aspirant sztabowy Wojciech Copija, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej.
Źrodło: KPP w Suchej Beskidzkiej
Brak komentarzy