reklama
reklama

Trwa ustalanie przyczyn nocnego pożaru w DPS

Wiadomości, 18.06.2015 16:45, ks
Po pożarze w Domu Pomocy Społecznej w Wadowicach starosta Bartosz Kaliński dziękuje za sprawną akcję ratowniczą.
Trwa ustalanie przyczyn nocnego pożaru w DPS

W środę (18.06) w nocy doszło do pożaru w DPS przy ul. Pułaskiego. Ewakuowano ponad 100 pensjonariuszy tej placówki. Poszkodowanych zostało w sumie 11 osób. Przebywają w szpitalach w Oświęcimiu, Suchej Beskidzkiej i w Myślenicach i nie ma już zagrożenia dla ich zdorowia i życia. Jeden z pensjonariuszy zmarł, mimo prowadzonej w nocy przez godzinę reanimacji.

 

W czwartek odbyła się sesja Rady Powiatu Wadowickiego podczas której starosta Bartosz Kaliński przedstawił krótkie sprawozdanie z tego, co zaszło. DPS jest bowiem instytucją powiatową.

 

Starosta poinformował, że akcja ewakuacyjna została przeprowadzona bardzo sprawnie. W nocy pensjonariusze zostali rozdysponowani do DPS w Wadowicach, Bulowicach i w Zebrzydowicach. Starosta dziękował wszystkim służbom i osobom zaangażowanym w nocną akcję.

 

- Akcja ewakuacyjna została przeprowadzona sprawnie. Zajęła nam zaledwie dwie godziny. Rozdysponowaliśmy te osoby do różnych Domów Pomocy Społecznej na terenie całego powiatu wadowickiego: w Zebrzydowicach, Bulowicach i na ulicy Parkowej w Wadowicach oraz w naszej placówce w Radoczy - mówił starosta wadowicki.

 

Z informacji starosty wynika, że większość pensjionariusz będzie mogło wrócić do DPS. Oprócz tych, którzy mieszkali w pomieszeniu, które uległo spaleniu i w sąsiednich. Te pomieszczenia wymagają generalnego remontu. Pensjonariusze z tego zniszczonego skrzydła budynku zamieszkają tymczasowo w DPS na ulicy Parkowej w Wadowicach.

 

Podczas sesji uczczono chwilą ciszy pamięć zmarłego pensjonariusza DPS.

 

Teraz sprawą pożaru zajmuje się policja pod nadzorem prokuratury. Trwa ustalanie przyczyn pożaru. Wstępnie wiadomo, że mogło to być zaprószenie ognia. W pomieszczeniu, w którym wybuchł pożar, była zainstalowana czujka dymu, ale z niewiadomych przyczyn nie zadziałała. Dlaczego? To będzie wyjaśnianie przez śledczych.

 

Zostanie także przeprowadzona sekcja zwłok zmarłego mężczyzny, która powinna pozwolić ustalić przyczyny jego śmierci.

 

 

 

 

reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy