Powiat Wadowicki unieważnił już trzeci przetarg na „Remont promu „Drogowiec” kursującego na rzece Wiśle w ciągu drogi powiatowej nr 1774 K Spytkowice – Poręba Żegoty”.
Na remont promu przeznaczono 142 459, 22 zł brutto. Do przetargu wystartowały dwie firmy. Oferta z najniższą ceną wynosiła ponad 220 tys. zł. Zarząd stwierdził, że nie może tyle zapłacić i tym samym unieważnił przetarg. Należy zaznaczyć, że w poprzednich przetargach nie zgłosili się żadni oferenci.
Nic dziwnego. Remont „Drogowca” to nie taka prosta sprawa. Roboty polegają m.in. na wymianie blach poszycia kadłuba przeglądzie i naprawie wręg i wzdłużnic szkieletu kadłuba, naprawie podstawy układu napędowego, częściowej wymianie podłogi w części dla pasażerów i wielu innych rzeczy.
Co teraz?
- Zarząd się zastanawia co dalej z tym zrobić. Prawdopodobnie będzie uruchomiony jeszcze jeden przetarg, ponieważ pojawili się wykonawcy, którzy mogliby się podjąć tego remontu za te fundusze, które mamy.- informuje nas koordynator ds. inwestycji i remontów powiatu w zakresie dróg publicznych Daniel Mastek.
Obecnie firmy te są na etapie sprawdzania, czy są wstanie wykonać taką pracę za takie pieniądze, które oferuje Starostwo.
Jak się dowiadujemy są to inne firmy, niż te które zgłosiły się do ostatniego przetargu.
Czyli reasumują, jeśli firmy te zdecydują się na remont drogowca w tej cenie, którą proponuje Starostwo to będzie nowy przetarg, a jeśli nie, to Zarząd Powiatu nadal będzie miał problem. Nowy prom to koszt nawet miliona złotych.
Przypomnijmy, że remont promu w Spytkowicach rozpoczął się latem ubiegłego roku ale w czasie trwania prac okazało się, że prom znajduje się w dużo gorszym stanie niż wydawało się na początku. Drogowiec potrzebuje kompleksowego remontu. Ogłoszono przetarg, potem kolejny i nikt nie złożył oferty.
Brak komentarzy