Ktoś sobie zrobił prywatne wysypisko śmieci i wyrzucił w krzaki opony, meble i inne rzeczy - co widać na zdjęciu przysłanym do nas przez Czytelnika Pana Jakuba. Wysypisko to znajduje się ul. Tkackiej (na terenie byłej kotłowni).
Nasz Czytelnik zgłosił także sprawę do Straży Miejskiej, która to poinformowała go o wszczętych czynnościach wyjaśniających w sprawie nielegalnego wysypiska śmieci.
Przypomnijmy, że teraz odpady odbierane są spod posesji, nawet wielkogabarytowe a mieszkańcy mogą oddawać dowolne ilości śmieci (oprócz odpadów zielonych).
specnarz, 27.09.2018 09:38
@oshin22 - trafiłeś w sedno sprawy. Z odpadami remontowymi też jest problem.
oshin22, 26.09.2018 19:28
Szanowny MamNewsa. To nie prawda, że mieszkańcy mogą oddawać dowolną ilość odpadów. Ogranicza to regulamin, który określa jakie odpady i kiedy zabiera operator (ZGK). Niestety regulaminowi głównie podlegają właściciele domków jednorodzinnych, gdyż w przypadku zabudowy wielorodzinnej mieszkańcy zazwyczaj maja ów regulamin w głębokim poważaniu, bo i tak czy to opony czy to meble - wynosi się obok altany śmieciowej a ZGK to zabierze. Właścicielom prywatnych posesji ZGK nie odbierze nieczystości jeśli Szanowny Pan Śmieciarz jednostronnie stwierdzi, że nie podobają mu się odpady w kontenerze – robiąc przy tym dokumentacje zdjęciową. Meble czy opony 2x do roku więc trzeba je trzymać we własnym zakresie lu samemu wywieźć do PSZOK Takie podejście powoduje, że niektórzy mieszkańcy prywatnych posesji muszą pozbywać się odpadów we własnym zakresie ponosząc dodatkowe koszty lub próbują utylizować je w inny sposób na przykład taki jak opisany powyżej lub co gorzej – przez komin. Żeby było jasne – ja nie pochwalam takiego zachowania jak opisane w artykule, ale uważam, że to głupi regulamin i ZGK popycha ludzi to takich zachowań. Założenia tzw. Ustawy śmieciowej były takie, aby można było oddać każdą ilość odpadów jednak my w naszej Gminie załatwiliśmy to „po naszemu” co powoduje sytuacje jak opisane. Miało być tak pięknie a wyszło jak zwykle.
oshin22, 26.09.2018 19:05
Szanowny MamNewsa. To nie prawda, że mieszkańcy mogą oddawać dowolną ilość odpadów. Ogranicza to regulamin, który określa jakie odpady i kiedy zabiera operator (ZGK). Niestety regulaminowi głównie podlegają właściciele domków jednorodzinnych, gdyż w przypadku zabudowy wielorodzinnej mieszkańcy zazwyczaj maja ów regulamin w głębokim poważaniu, bo i tak czy to opony czy to meble - wynosi się obok altany śmieciowej a ZGK to zabierze. Właścicielom prywatnych posesji ZGK nie odbierze nieczystości jeśli Szanowny Pan Śmieciarz jednostronnie stwierdzi, że nie podobają mu się odpady w kontenerze – robiąc przy tym dokumentacje zdjęciową. Meble czy opony 2x do roku więc trzeba je trzymać we własnym zakresie lu samemu wywieźć do PSZOK Takie podejście powoduje, że niektórzy mieszkańcy prywatnych posesji muszą pozbywać się odpadów we własnym zakresie ponosząc dodatkowe koszty lub próbują utylizować je w inny sposób na przykład taki jak opisany powyżej lub co gorzej – przez komin. Żeby było jasne – ja nie pochwalam takiego zachowania jak opisane w artykule, ale uważam, że to głupi regulamin i ZGK popycha ludzi to takich zachowań. Założenia tzw. Ustawy śmieciowej były takie, aby można było oddać każdą ilość odpadów jednak my w naszej Gminie załatwiliśmy to „po naszemu” co powoduje sytuacje jak opisane. Miało być tak pięknie a wyszło jak zwykle.
krl13, 26.09.2018 17:38
Śmieci już zabrane, dzięki sprawnej interwencji SM. Dzięki za nagłośnienie tego tematu, ostatnie co nam tam potrzebne to dzikie wysypisko.