Policja wadowicka podała, że we wtorek (25.05) mieszkaniec Choczni chciał sprzedać swój motocykl marki Yamaha. Umówił się z potencjalnym kupcem, ale ten nie chciał kupować przysłowiowego „kota w worku” i poprosił o „jazdę testową”.
Sprzedawca się zgodzł, „nabywca” dosiadł więc motocykla i w zasadzie – można powiedzieć – tyle go widziano. Ku rozpaczy właściciela yamahy - odjechał w siną dal.
Straty wynoszą 4000 zł. Nieznane pozostają personalia złodzieja. Wiadomo jedynie, że był nim mężczyzna w wieku 20-25 lat, a skradziony motocykl to Yamaha TP 600 typ "Cross Enduro" koloru niebiesko - białego (biały bak, niebiesko-białe siedzenia).
Właściciel pozostał z dokumentami motocykla. Sprawą zajmuje się wadowicka policja
konior, 27.05.2010 21:08
nie no 4 tyś to całkiem spora kasa, może mógł lepiej wsiąść z nim na ten motor albo jechać za nim samochodem. Normalnie żal mi tego człowieka,.
woj1, 27.05.2010 19:22
Może jeszcze wróci tylko mu się zepsuła po drodze i naprawia bidula w jakimś garażu.